W szkole zaczęto rozdawać laptopy

W szkole zaczęto rozdawać laptopy

W szkole zaczęto rozdawać laptopy
Źródło zdjęć: © Packard Bell
23.11.2009 16:24, aktualizacja: 26.11.2009 13:14

Od poniedziałku 19 uczniów klasy integracyjnej ze Szkoły Podstawowej nr 51 w Bytomiu nie musi już nosić na lekcje ciężkich tornistrów. W szkole czekają na nich netbooki z zapisanymi cyfrowymi wersjami podręczników i multimedialnymi narzędziami ułatwiającymi naukę

To pierwsza szkoła integracyjna i czwarta placówka z woj. śląskiego, która otrzymała netbooki - czyli małe laptopy - w ramach pilotażowego programu "Lekki jak piórko - multimedialna szafka dla ucznia = lekki tornister". Pierwszy tego typu program w Polsce jest prowadzony przez Kuratorium Oświaty w Katowicach we współpracy z wojewodą śląskim.

"Praca z netbookami uatrakcyjni lekcje, a dzięki temu, że mają one zainstalowane cyfrowe wersje podręczników, dzieci będą nosić lżejsze tornistry. Dla potrzeb jednego z niedowidzących uczniów urządzenie przystosowano, łącząc je z dużym ekranem" - powiedziała w poniedziałek PAP dyrektor bytomskiej placówki Beata Hucz-Pszon.

Obraz

Wśród 1. trzecioklasistów, którzy w poniedziałek otrzymali netbooki, pięcioro uczniów to osoby niepełnosprawne, m.in. z niedowładem kończyn i wrodzoną łamliwością kości.

Netbooki, z których korzystają, są projektowane i tworzone z myślą o zastosowaniu w szkole, dla dzieci w wieku od 6 do 1. lat. Rozmiarem nie przekraczają kartki formatu A-4, a wagą ciężaru dużego podręcznika. Można się na nich uczyć zarówno matematyki i języków obcych, jak i ochrony środowiska. Dostępne są w nich także gry edukacyjne, prezentacje, mapy, słowniki, ale oferują też nowe sposoby sprawdzania wiedzy, jak szybkie zdalne quizy. Umożliwiają też natychmiastowe sprawdzenie prac.

Konstrukcja komputerów jest wzmocniona, klawiatura odporna na zalanie. Są też pokryte specjalną gumową warstwą, która chroni je przed wstrząsami i uderzeniami. Urządzenia są kolorowe i dostosowane wielkością klawiatury i ekranu do rozmiarów dzieci - tak by nie zasłaniały im tablicy.

Komputery są połączone w sieć, mogą też być podłączone do internetu za pośrednictwem szkolnej sieci lokalnej. Głównym netbookiem jest komputer nauczyciela, który widzi, co robi uczeń i może nadzorować jego pracę. Koszt jednego urządzenia to ponad 30. dolarów. Koszty pilotażu ponosi firma Intel, która dostarcza netbooki, komputer dla nauczyciela, serwer szkolny, oprogramowanie i infrastrukturę sieci bezprzewodowej.

Jak wynika z badań przeprowadzonych wśród polskich nauczycieli, aż trzy czwarte z nich uważa, że korzystanie z komputerów zwiększa u uczniów motywację do nauki. Takie rezultat dały badania przeprowadzone we wrześniu na zlecenie firmy Intel - poinformowała PAP rzeczniczka katowickiego Kuratorium Anna Wietrzyk.

Wszyscy ankietowani w nim nauczyciele zgodzili się ze stwierdzeniem, że korzystanie z komputerów w szkołach ułatwi uczniom start w dorosłe życie i karierę zawodową. Natomiast 7. proc. badanych pedagogów chciałoby, żeby każdy uczeń miał pełen dostęp do nowych technologii w szkole i mógł korzystać na lekcjach z notebooka.

Większość nauczycieli zgodziła się też z tezami, że netbooki pomagają nauczycielom w przygotowaniu lekcji dopasowanych do oczekiwań, możliwości oraz umiejętności klasy (7. proc.) oraz odpowiednich dla uczniów, którym nauka sprawia trudności (86 proc.). Ankietowani stwierdzili również, że komputery pomagają w nauce geografii (83 proc.), języków obcych (82 proc.) czy historii (66 proc.).

Netbooki edukacyjne na najszerszą skalę stosowane są obecnie w Portugalii, gdzie do szkół ma trafić w sumie 700 tys. komputerów. Testowane są również w Serbii, Macedonii, na Węgrzech i w Czechach.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (104)