W Krakowie drżą o swoje karty kredytowe
09.02.2012 11:54, aktual.: 09.02.2012 12:24
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Skimmerzy w przeciągu ostatnich dwóch tygodni zaatakowali dziesięć bankomatów w Krakowie i okolicznych miejscowościach.
Spotkała cię przykra niespodzianka przy bankomacie? Zamiast odłożonych dwudziestu tysięcy złotych masz kilka tysięcy na debecie? Nie ty jeden. Skimmerzy ogołacają konta bankowe w Krakowie, a następnie wydają pieniądze…. w Stanach Zjednoczonych.
To szczególnie ciekawa informacja z uwagi na to, że większość banków nie tak dawno temu zainwestowało w chipowe zabezpieczenia, których „nie da się zeskimmować”. Ulepszone zostały zarówno bankomaty, jak i karty płatnicze. To całkiem niezła ochrona, biorąc pod uwagę Polskie warunki. Powiedzmy jednak, że polecimy do USA, gdzie zabezpieczeń chipowych się nie stosuje i sam PIN i pasek magnetyczny wystarczają. Nagle okazuje się, że zeskimmowana karta działa.
Banki zazwyczaj oddają pieniądze skradzione na skutek skimmingu. Według informacji portalu Gazeta.pl, poszkodowani mieszkańcy Małopolski również odzyskali swoje pieniądze.
Polecamy w wydaniu internetowym chip.pl: "Gadżet, który zmieni twój poranek"