W dobie pandemii wszyscy jesteśmy millenialsami
Osoby urodzone w latach 80’ i 90’ zeszłego wieku dorobiły się tytuł ów „pokolenia Y” czy „pokolenia millenium”. Myślimy o nich jako osobach nastawionych na niezależność, mobilność, egalitaryzm, a przede wszystkim – elastyczność. Wedle prognoz Millenialsi już w 2025 roku stanowić będą 75% wszystkich zatrudnionych, to oni swoimi portfelami będą decydować o kształcie i formie nabywanych usług, to do nich i ich oczekiwań producenci i dostawcy będą musieli się dostosować. I niektórzy, jak firma P4, operator sieci Play, już zaczęli.
Pokolenie podpięte do Internetu
Niektórzy – zwłaszcza starsi – patrzą na to złośliwie, inni widzą w tym ogromną przewagę, tak czy inaczej niezaprzeczalnym faktem jest związek tego pokolenia z Internetem. I nie chodzi tylko o social media; o prowadzenie życia zarówno w rzeczywistości wirtualnej, jak i poza nią. Internet to także – a być może przede wszystkim – dostęp do informacji, dostęp do wiedzy, możliwość komunikacji. To możliwość pracy zdalnej, z dowolnego miejsca na ziemi. Przechodząc w wymiar bardziej przyziemny, by Internet mógł spełnić swoje zadania, łącze musi być stabilne, a przepustowość dostosowana do indywidualnych potrzeb.
Jestem elastyczny – oczekuję elastyczności
Elastyczność pokolenia Y jest bardzo mocno powiązana z jego mobilnością. Mobilność jest tu rozumiana nie tylko jako element fizycznego przemieszczania się – jest to mobilność bardziej mentalna; gotowość do ruszenia naprzód, chęć pójścia krok dalej, zboczenia z utartej przez poprzednie pokolenia ścieżki. Wszystko to sprawia, że oczekiwania millenialsów wobec świata i innych ludzi są zgoła inne niż poprzednich pokoleń – i na tę zmianę rynek również zaczął odpowiadać. Nowa formuła proponowana w ofercie Play gwarantuje brak zobowiązań. Oznacza, że z usług zrezygnować można w dowolnym momencie (z zachowaniem okresu wypowiedzenia); nie ma konieczności wiązania się umową na kilkadziesiąt miesięcy. Rozwiązanie można przetestować i zrezygnować w każdej chwili, co stanowi definicję słowa „elastyczność”. W cenie 35 zł miesięcznie – co jest najniższą oferta dostępną obecnie na rynku - dostajemy nielimitowany pakiet danych z prędkością przesyłu do 150 Mb/s. W zależności od naszych potrzeb, Play oferuje również do wyboru prędkości do 300 Mb/s lub do 600 Mb/s.
Ja – wyraz indywidualności
Niemające nic wspólnego z solipsyzmem podejście, które potrafi nieprzyzwyczajonych drażnić – millenials mówi „ja”, mówi to często i tak patrzy na świat. Nie chodzi tu o naganną roszczeniowość – millenials jest indywidualistą, chce wyrazić siebie. Millenials nie bierze bezkrytycznie tego, co zostało mu oferowane – on składa sobie rzeczywistość z tych elementów, które mu najbardziej pasują, pozostałe odsuwając całkowicie lub zmieniając według swoich potrzeb.
I na tak rozumianą potrzebę indywidualności Play proponuje odpowiedź: jeśli do usług Internetu zamarzy nam się również telewizja, możemy wybrać spomiędzy pakietu zwykłego w świetnej cenie 45 PLN lub rozszerzonego (91 kanałów, z małym urządzeniem PLAY NOW TV Box, które pozwala zabrać całą telewizję wszędzie tam, gdzie jest dostęp do Internetu stacjonarnego) – wtedy Internet możemy wybrać stacjonarny lub bezprzewodowy i jeszcze dostaniemy na niego rabat.
Wszyscy jesteśmy millenialsami
Patrząc na to z dystansu, widać, jak wiele pandemia i przedłużające się obostrzenia zmieniły w mentalności nas wszystkich; bez względu na datę urodzenia. Obecnie wszyscy mniej lub bardziej jesteśmy mentalnie pokoleniem Y: wszyscy żyjemy na poły w świecie realnym, na poły wirtualnym. Internet stał się naszym podstawowym sposobem komunikacji; balansowanie na granicy lockdownu oraz troska o zdrowie swoje i najbliższych popycha nas w kierunku podtrzymywania relacji głównie w sieci. Każdy z nas – jedni łatwiej, inni poświęcili temu więcej wysiłku – dostosowujemy się do ciągle zmieniającej się sytuacji pandemicznej. Jesteśmy tak elastyczni jak to możliwe – i jednocześnie tej elastyczności oczekujemy od innych; kiedy np. podczas zdalnej pracy w domu mamy obok siebie głośno bawiące się dziecko; oczekujemy zrozumienia od współpracowników – podchodząc do rzeczywistości bardzo egalitarnie: wszyscy jesteśmy w tej samej, trudnej sytuacji. I w tej trudnej sytuacji, często w poczuciu narastającej bezsilności, chcemy by jak najwięcej zależało od nas, chcemy odzyskać poczucie wpływu i kontroli.
Nic na wiarę
Ostatnią z cech charakterystycznych pokolenia Y jest kwestionowanie status quo – millenialsi domagają się dowodów. Już nie „robimy tak, bo zawsze tak było”, tylko „skoro tak mówisz – pokaż dowód”.
Oferta Play w ramach proponowanych warunków finansowych przebija te dostępne u innych operatorów. Internet w przyzwoitej prędkości 150 Mb/s, która spokojnie wystarcza do domowego użytku (a warto zaznaczyć, że mówimy o Internecie stacjonarnym, z definicji z większą stabilnością), pozwala zaoszczędzić od 15 PLN do prawie 30 PLN miesięcznie, porównując do innych wiodących operatorów.
I, co ważne, użytkownik nie ponosi za opisaną wcześniej elastyczność żadnych dodatkowych opłat – bez zmian pozostaje cena, bez zmian pozostaje aktywacja usługi – podczas gdy konkurencyjne sieci potrafią obciążać za podobne rozwiązania kolejnymi kosztami.
To z nami zostanie
Specjaliści są zgodni – zmiany, wprost uruchomione przez pandemię koronawirusa lub tylko przez nią przyspieszone nie znikną ot tak. Postawy i nawyki konsumentów zmieniły się mocno i – wedle komentatorów – powrotu do czasów sprzed pandemii już nie będzie. Rynek na te zamiany musi odpowiedzieć – i pozytywne wydaje się, że zaczął w tak wielu istotnych obszarach.