Virgin Galactic znowu to zrobił. Kolejni turyści w kosmosie

W piątek 8 września odbył się start misji "Galactic 03". Był to trzeci komercyjny lot zrealizowany przez przedsiębiorstwo. Kosmiczni turyści swoją przygodę rozpoczęli w Spaceport America w Nowym Meksyku. Tym razem wydarzenie nie było transmitowane na żywo.

VSS Unity od Virgin Galactic
VSS Unity od Virgin Galactic
Źródło zdjęć: © Virgin Galactic
Karolina Modzelewska

Trzeci komercyjny lot w kosmos oferowany przez Virgin Galactic rozpoczął się o godzinie 16:30 polskiego czasu. Na razie nie wiadomo, kim są kosmiczni turyści. Firma zdradziła jedynie, że posiadają bilety na lot od dawna. Nabyli je w 2005 r., kiedy ceny były niższe, na co zwraca uwagę serwis Space.com. Obecnie za bilety trzeba zapłacić 450 tys. dolarów.

Virgin Galactic oferuje kolejne loty w kosmos

Trzej członkowie załogi Galactic 03 to pierwsi członkowie grupy astronautów "założycieli" Virgin Galactic – pierwsi klienci, których przyszłościowa wizja i wcześniejsze zakupy biletów pomogły zamienić marzenie o regularnych komercyjnych lotach kosmicznych w rzeczywistość.

Virgin Galactic

Według firmy trójka kosmicznych turystów stała się 14., 15. i 16. astronautą Virgin Galactic. Ich podróż rozpoczęłą się w Spaceport America w Nowym Meksyku. Polecieli w kosmos na pokładzie statku VSS Unity, pilotowanego przez Nicolę Pecile i Michaela Masucciego. Instruktorem kosmicznych turystów był Colin Bennett. Z kolei za sterami VMS Eve, lotniskowca, który wyniósł VSS Unity na wysokość ok. 15 tys. metrów, zasiedli Jameel Janjua oraz Kelly Latimer.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

VSS Unity wykonało lot paraboliczny na granicę kosmosu, gdzie pasażerowie przez krótki czas znajdą się w stanie nieważkości. Umowna granica pomiędzy atmosferą Ziemi i przestrzenią kosmiczną, nazywana Linią Kármána, przebiega na wysokości 100 km n.p.m. Podczas wcześniejszych turystycznych lotów kosmicznych Virgin Galactis VSS Unity osiągną wysokość przekraczającą 80 km.

W serwisie X (dawny Twitter) pojawiły się już nagrania z samego lotu, lądowania, a także krótkie przebitki z wnętrza pojazdu. Całość przebiegła zgodnie z założeniami. Załoga wylądowała bez żadnych komplikacji.

Karolina Modzelewska, dziennikarka Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (4)