Uwaga na roaming przy granicach. Rachunki mogą być horrendalne
Kiedy wybieramy się na wakacje w Polskę, rzadko kiedy pamiętamy o tym, że na terenach nadgranicznych z zasięgiem sieci komórkowych jest nieco inaczej. Po obu stronach granicy ustawione są nadajniki o różnej mocy, a telefony zawsze starają się łączyć z tym, który ma ją największą. Może się okazać, że zupełnie nieświadomie połączyliśmy się z nadajnikiem operatora zagranicznego. Wówczas za każde połączenie będziemy musieli zapłacić odpowiednio wyższą stawkę. Jest ona szczególnie wysoka w przypadku transmisji danych.
06.07.2016 | aktual.: 06.07.2016 14:51
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
O ile w przypadku pasa nadgranicznego w pobliżu Czech, Słowacji i Niemiec opłaty reguluje Eurotaryfa, tak w przypadku granicy wschodniej obowiązują już stawki ustalone przez operatorów.
Jak to się dzieje?
Przykładowo stacja bazowa umieszczona na terenie Czech, w stosunkowo bliskiej odległości od granicy, może swym zasięgiem obejmować terytorium Polski. Jeżeli moc sygnału takiej stacji bazowej jest większa od mocy sygnału polskiej stacji bazowej, to sygnał ten może być sygnałem dominującym na terenie naszego kraju. Co prawda na podstawie umów międzypaństwowych moc stacji bazowych znajdujących się w stosunkowo niewielkiej odległości od granic państwowych jest zmniejszana, jednakże nie ma technicznych możliwości, aby sygnał ten skonfigurować w taki sposób, aby nie przekraczał granic państwowych.
Czego unikać i jak się zabezpieczyć?
Wybierając się w na wakacje należy zwrócić szczególną uwagę na strefę przygraniczną, w której może wystąpić zjawisko „roamingu przygranicznego”. Polega ono na tym, iż mając kartę polskiego operatora komórkowego nasz telefon i tak zalogował się do zagranicznej sieci. Operator nie ma wówczas wyjścia i zmuszony jest naliczać opłaty zgodnie ze stawkami obowiązującymi w roamingu zagranicznym, pomimo faktu, że fizycznie wciąż znajdujemy się na terytorium Polski.
Przed wykonywaniem połączeń w strefie przygranicznej należy przyjrzeć się ustawieniom telefonu w zakresie wyboru sieci. Bardzo często telefony skonfigurowane są w taki sposób, że automatycznie wybierają sieć, do której się logują. Oznacza to, iż zawsze wybierana jest sieć, która na danym obszarze cechuje się najsilniejszym sygnałem, tj. najlepszym zasięgiem. W celu uniknięcia wyższych opłat należy zmienić ustawienia telefonu w zakresie wyboru sieci z automatycznego na ręczny, wskazując jednocześnie, iż telefon zawsze powinien logować się do sieci naszego macierzystego operatora.
Jeśli tego nie zrobimy, warto za każdym razem sprawdzać wyświetlacz telefonu i upewnić się, że jesteśmy w zasięgu naszej sieci. Nie ignorujmy również wiadomości SMS. Z reguły w ciągu kilkunastu sekund po zalogowaniu się do zagranicznej sieci otrzymamy stosowny komunikat. Warto też wyłączyć transmisję danych w roamingu. Wówczas, nawet jeśli telefon zaloguje się u zagranicznego operatora, to niemożliwy będzie transfer danych.
jb
Źródło: UKE