Uwaga na fałszywe maile. "Odnotowaliśmy dług z tytułu usług"

Uwaga na fałszywe maile. "Odnotowaliśmy dług z tytułu usług"
Źródło zdjęć: © WP.PL
Adam Bednarek

16.01.2019 12:00, aktual.: 21.01.2019 09:32

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Na Dzieje się otrzymaliśmy zgłoszenie od naszej czytelniczki, która ostrzega przed nowym oszustwem. Oszuści podszywają się pod AXA OFE, ale wykorzystanych w ataku firm może być więcej.

Jak pisze nasza czytelniczka w wiadomości przesłanej na Dzieje się, oszuści w fałszywym mailu podszywają się pod AXA OFE. Schemat oszustwa jest klasyczny. "Pragniemy poinformować, że odnotowaliśmy długu z tytułu usług. Proszę o pilne zapłacenie 277.32 pl" (zachowano oryginalną pisownię). Przestępcy podają link, za pomocą którego można dokonać transakcji.

Adres pozwalający spłacić dług jest podejrzany i w żaden sposób niepowiązany z firmą, z której rzekomo wiadomość ofiara otrzymuje, ani ze znanymi serwisami z płatnościami. Co więcej, adres ("mail@forbetteramerica.com") również nie ma związku z AXA OFE. Oszuści specjalnie się nie wysilili, skoro nie zadbali o takie szczegóły. Ale bardzo często nie muszą - ofiara ma przestraszyć się długu i kliknąć w link, nie szukając haczyka. Takie lekceważące podejście może również sugerować, że w wiadomościach przestępcy podają się za przedstawicieli innych firm, po prostu żonglując nazwami instytucji.

Jak chronić się przed oszustwami?

- Przede wszystkim nie powinniśmy wchodzić na stronę klikając w link, który otrzymaliśmy np. w wiadomości e-mail, a zamiast tego samodzielnie wpisywać adres w przeglądarce lub korzystać z własnoręcznie przygotowanej zakładki - tłumaczył w rozmowie z WP Tech Piotr Kupczyk z Kaspersky Lab.

Rada dotyczyła sklepów internetowych i atrakcyjnych ofert. Tak naprawdę jest jednak uniwersalna. Jeżeli jakaś firma informuje nas o długu i żąda spłaty, nie klikajmy w podany link. Zamiast tego albo sami wejdźmy na stronę - wpisując samodzielnie adres lub korzystając z zakładek - albo skontaktujmy się z biurem klienta. Lepiej wszelkie wątpliwości wyjaśniać od razu, nie pozwalając, aby do głosu dochodził strach.

Albo chęć świętego spokoju - w opisywanym wyżej oszustwie dług był spory, ale bardzo często oszuści żądają mniejszych kwot. Doskonale zdają sobie sprawę, że drobna opłata nie jest dla nikogo problemem i spora część osób woli od razu zapłacić, niż wyjaśniać zadłużenie. Właśnie przez to wpadają w pułapkę oszustów.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (56)
Zobacz także