Utylizacja elektrośmieci – jak to się odbywa i czy recykling elektrośmieci się opłaca?
Elektrośmieci, czyli zużyte, często zepsute lub po prostu przestarzałe sprzęty elektryczne i elektroniczne, powinny trafiać do punktów prowadzących selektywne zbiórki odpadów. Co dzieje się z nimi później? Jak wygląda utylizacja w przypadku elektrośmieci?
30.12.2022 11:19
Czym są elektrośmieci?
O elektrośmieciach czy elektroodpadach mówi się w kontekście wszelkich popsutych, niepotrzebnych lub nieużywanych już urządzeń elektrycznych i elektronicznych, które działają na prąd lub na baterie. Określa się je skrótem ZSEE. Frakcja odpadów tego rodzaju cały czas się powiększa, zarówno w Unii Europejskiej, jak i na całym świecie.
Problem elektrośmieci – w Polsce i na świecie
Zużyty sprzęt elektroniczny często zalega na wysypiskach śmieci, a nie powinno tak być, ponieważ można odzyskać z niego wiele cennych surowców. Tymczasem, jak pokazało badanie GFK Polonia zrealizowane dla ElektroEko w 2019 roku, 20 proc. Polaków przyznaje, że zdarzyło im się wyrzucić zużyty sprzęt elektryczny i elektroniczny do śmietnika. To zachowanie uderzające w środowisko naturalne. Na szczęście, jak wskazuje prezes ElektroEko, Grzegorz Skrzypczak, "Świadomość Polaków w zakresie postępowania ze zużytym sprzętem stopniowo rośnie, ale wciąż jeszcze mamy dużo do zrobienia".
Każdy mieszkaniec Unii Europejskiej produkuje rocznie średnio 16 kg elektrośmieci, z czego mniej niż połowa, bo 7 kg, jest zbierana i przetwarzana. Eurostat alarmuje, że największą ilość elektroodpadów w skali roku rejestrują takie kraje jak Niemcy, Wielka Brytania czy Francja. Polska zajmuje w tym rankingu 7. miejsce wśród państw UE zbierających ZSEE.
Główny Inspektorat Ochrony Środowiska podaje, że w 2018 roku w Polsce zebrano 200 tys. ton elektrośmieci. W 2021 roku było to już około 560 ton.
Według Organizacji Narodów Zjednoczonych na całym świecie rocznie powstaje około 50 mln ton elektrośmieci, a wartość surowców w takich odpadach wynosi przeszło 48 mld euro. To ogromne pieniądze, które leżą tak naprawdę na śmietnikach.
Jak utylizować elektrośmieci?
Odpady z kategorii ZSEE powinny trafiać do wyznaczonych punktów zbiórki. Kategorycznie lodówki, pralki czy czajnika nie powinno się wyrzucać na śmietnik. Z punktów tych sprzęty powinny trafić do zakładów recyklingowych, gdzie są poddane rozbiórce. W zakładach przetwarzania odpadów elektrycznych i elektronicznych pozyskiwane są surowce z elektrośmieci, w tym stal, szkło, miedź, czy guma i aluminium.
Utylizacja elektrośmieci prowadzi do usunięcia z nich przez fachowców wszelkich niebezpiecznych elementów, jak tonery drukarskie, kineskopy, akumulatory czy baterie, które mogą zawierać substancje i pierwiastki ciężkie, bezpośrednio zagrażające życiu i zdrowiu człowieka, a także samemu środowisku naturalnemu. Zalicza się do nich ołów, kadm, rtęć czy chrom. Przenikanie takich substancji do gleby i wód przyczynia się do znacznej degradacji środowiska naturalnego. Do wyobraźni przemówić może, że wyrzucony w lesie stary telefon komórkowy potrafi skazić do 1 m3 gleby oraz 400 l wody, a przecież nie jest to największy sprzęt elektroniczny, który jest bezmyślnie wyrzucany na łąkach i w lasach.
Na szczęście do takich sytuacji dochodzi znacznie rzadziej niż jeszcze kilka lat temu, z uwagi na to, że producenci sprzętów elektronicznych mają obowiązek selektywnej zbiórki odpadów.
Recykling elektrośmieci – czy to się opłaca?
Ogromną ilość produkowanych elektrośmieci można poddawać bezpiecznemu recyklingowi, ale nie zawsze jest to opłacalne – bynajmniej nie w wysoko rozwiniętych krajach, w których powstają sprzęty elektryczne i elektroniczne.
Dlatego też w skali całego świata mniej niż 20% elektroodpadów jest formalnie poddawanych recyklingowi. "Elektroodpady na składowiskach zanieczyszczają glebę i wody gruntowe, zagrażając zdrowiu ludzi i całych ekosystemów. Oznacza to również marnowanie rzadkich i cennych surowców, takich jak złoto, platyna, kobalt i pierwiastki ziem rzadkich, wykorzystywanych w produkcji sprzętu elektronicznego" – przypomina Centrum UNEP/GRID-Warszawa.