USA: Strzelanina w siedzibie YouTube. "Napastnikiem była kobieta"
Doszło do strzelaniny w siedzibie YouTube'a w Kalifornii. Amerykańska telewizja NBC News, powołując się na źródła w służbach, podała, że napastnikiem była kobieta. To ona miała otworzyć ogień do pracowników firmy.
Co najmniej kilka osób zostało rannych w strzelaninie w siedzibie firmy YouTube w San Bruno w Kalifornii. Pierwsze zgłoszenia policja dostała we wtorek około godziny 12.45 lokalnego czasu (godzina 21.45 w Polsce).
Napastniczka - jak podaje NBC News - nie żyje. Nie wiadomo, czy popełniła samobójstwo, czy została zastrzelona przez interweniujących policjantów. Szpital w San Francisco poinformował, że przyjął rannych w związku z tym wydarzeniem. Nie wiadomo, w jakim są stanie i czy ich obrażenia są poważne.
Na miejsce skierowano helikoptery i oddziały SWAT. Strzały padły w kawiarni usytuowanej przed budynkiem firmy - podała stacja CBS. Ewakuowani z budynku pracownicy pisali na Twitterze o strzałach i plamach krwi na podłodze.
Świadkowie mówią o wybuchu paniki. "Siedzieliśmy na spotkaniu, kiedy usłyszeliśmy biegnących ludzi, ponieważ dudnili w podłogę. Najpierw pomyśleliśmy, że to trzęsienie ziemi" - napisał na Twitterze Todd Sherman, menadżer produktu w YouTube.
Źródło: CBS News
