USA. Siły powietrzne mają problem. Tak umiera więcej żołnierzy niż w walce
Dowództwo Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych boryka się z dużym problemem. Coraz więcej żołnierzy odbiera sobie życie. Statystyki są druzgocące.
Ze statystyk wynika, że już 78 osób pracujących w Dowództwie Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych (USAF) popełniło samobójstwo. Dane dotyczą pierwszych siedmiu miesięcy bieżącego roku.
- W USAF tracimy więcej ludzi z powodu samobójstw niż z jakikolwiek innej wrogiej przyczyny, nawet więcej niż w walce. Jeśli czegoś nie zrobimy, możemy stracić w 2019 roku do 150, 160 ludzi - stwierdził Kaleth Wright z USAF.
Amerykańskie wojsko w końcu dostrzegło problem. Liczby są przerażające. W 2018 roku samobójstwo popełniło w sumie 321 osób pełniących służbę w siłach zbrojnych USA. Zdaniem ekspertów to konsekwencja zaniedbań związanych ze zdrowiem psychicznym żołnierzy.
Póki co zdecydowano, by personel USAF dysponował jednym dodatkowym dniem wolnym od zajęć służbowych. Zarządzający chcą zacząć od małych kroków.
Depresja to dziś ogromny problem, nie tylko wśród wojskowych. Zapada na nią co dziesiąty Polak. To prawie 4 mln cierpiących. 25 procent z nich może popełnić samobójstwo. Większość nie szuka pomocy.
źródło: PAP