USA potępia użycie siły podczas demonstracji w Iranie
Władze USA wydały oświadczenie, w którym okazują wsparcie dla protestujących obywateli w Iranie i potępiają użycie siły wobec nich przez państwowe służby.
Przedstawiciele USA skrytykowali także znaczne ograniczenia komunikacyjne, zastosowane podczas protestów w Iranie.
Irańskie władze znaczenie ograniczyły dostęp do internetu, chcąc utrudnić organizacje demonstracji, a także rozpowszechniania materiałów ukazujących postępowanie służb podczas protestów.
Według agencji prasowej Isna, podczas demonstracji, które odbyły się w mieście Sirdżan, śmierć poniosła jedna osoba.
Dostępne są także nieoficjalne informacje, które można znaleźć w mediach społecznościowych. Mówią one o kilku ofiarach śmiertelnych w stolicy państwa i kilkunastu innych miastach.
Iran – podwyżka cen benzyny
Bezpośrednią przyczyną protestów była podwyżka cen benzyny, ale miały one nabrać z czasem politycznego charakteru.
Prezydent Iranu Hasan Rowhani podwyżkę cen benzyny wyjaśnił zamiarem „redystrybucji dóbr, a nie zmniejszania deficytu budżetowego”. Według niego pieniądze zgromadzone dzięki podwyżce, polepszą sytuację materialną trzech czwartych (60 mln) obywateli.
Demonstrujących skrytykował Najwyższy przywódca duchowo-polityczny Iranu ajatollah Ali Chamenei, mówiąc, że "sabotażu i podpaleń dokonują chuligani, a nie nasz naród".
Źródło: onet.pl, tvn24.pl