USA. Huragan Sally dotarł do Alabamy. "Naprawa szkód może wynieść nawet 3 mld dolarów"
Huragan Sally dotarł do wybrzeża stanu Alabama w USA. Eksperci obawiają się, że przejście żywiołu może być katastrofalne w skutkach. Według wstępnych szacunków, koszty naprawy szkód wywołanych silnym wiatrem i powodziami mogą sięgnąć 3 miliardów dolarów.
16.09.2020 15:31
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Huragan Sally, który dotarł do wybrzeża stanu Alabama w USA wczesnym rankiem lokalnego czasu, został sklasyfikowany do drugiej kategorii w pięciostopniowej skali Saffira-Simphsona. Zdaniem synoptyków, silne porywy wiatru o prędkości 165 kilometrów na godzinę oraz ulewne deszcze, mogą okazać się katastrofalne w skutkach.
Według informacji podanych przez Amerykańskie Narodowe Centrum Huraganów (NHC), wzdłuż części północno-środkowego wybrzeża może dojść do zagrażających życiu powodzi. Synoptycy informują, że żywioł w niektórych regionach może przynieść opady o sumie ponad 600 litrów deszczu na metr kwadratowy.
Huragan zszedł na ląd w mieście portowym Gulf Shores i zbliża się do granicy Alabamy i Florydy. Urzędnicy wezwali mieszkańców do schronienia się przed silnym wiatrem i ulewą.
Lokalne władze podjęły decyzję o zamknięciu portów, szkół oraz wszystkich przedsiębiorstw funkcjonujących wzdłuż wybrzeża.
Specjaliści spodziewają się, że przejście huraganu wymagać będzie ogromnych napraw. Zdaniem cytowanego przez Agencję Reutera Chucka Watsona, koszt naprawy szkód wyrządzonych przez Sally sięgnie od 2 do 3 miliardów dolarów.