US Army szuka następcy Bradleya. Trzy wozy bojowe stają do konkursu
Rodzina wozów opancerzonych M-2 Bradley, to obok czołgów Abrams, najważniejsza część wojsk lądowych Stanów Zjednoczonych. Po blisko 40 latach służby US Army chce je zastąpić nowym pojazdem. Trzy firmy stanęły do konkursu.
10.10.2018 | aktual.: 10.10.2018 22:29
Armia Stanów Zjednoczonych szykuje się do ogromnej akcji wymiany sprzętu. Do magazynów odejdzie ponad 6200 bojowych wozów piechoty M-2 Bradley. Zastąpią je jeszcze niewybrane pojazdy bojowe nowej generacji (NGCV – Next Generation Combat Vehicle). Trzy firmy zbrojeniowe walczą o kontrakt, który będzie wart miliardy dolarów.
M-2 Bradley to rodzina gąsienicowych pojazdów opancerzonych do transportu żołnierzy piechoty. Pojazdy służą w US Army od początku lat 80. Amerykańskie dowództwo co najmniej dwukrotnie podchodziło już do wymiany Bradleyów, ale w obu przypadkach projekty zostały porzucone. Obecny ma zakończyć się sukcesem, testy planowane są na lata 2019-2022, a pełna wymiana pojazdów powinna zakończyć się do 2035 roku.
Nowy wóz bojowy piechoty ma wg zaleceń wojskowych oferować wysoką manewrowość, zwiększoną odporność na miny i improwizowane ładunki wybuchowe (IED). Rozpatrywane są też możliwości pozyskania pojazdów autonomicznych. Do przetargu stają obecnie trzy firmy z trzema pojazdami.
BAE CV90 Mark IV
Firma BAE Systems, która produkowała oryginalnego Bradleya, oferuje wóz CV90 Mark IV. Jest to najnowsza wersja produkowanego od lat 90 pojazdu CV90, który przeznaczony był dla szwedzkiej armii. Po ciepłym przyjęciu w Szwecji CV90 trafił też do Norwegii, Szwecji, Danii, Holandii, Finlandii i Estonii.
Najnowsza wersja CV90 oprócz najnowszego uzbrojenia, opancerzenia i systemów obserwacyjno celowniczych, wykorzystuje także algorytmy uczenia maszynowego. Wykorzystanie tej technologii w uzbrojeniu wojskowym staje się coraz popularniejsze. Takie pojazdy ułatwiają obsługę żołnierzom i pozwalają im skupić się na najważniejszych elementach misji.
BAE V90 Mark IV
Rheinmetall Lynx
Drugą ofertą na następcę Bradleya jest Lynx od konsorcjum firm Raytheon i Rheinmetall. Jest to zupełnie nowa konstrukcja, która nie przeszła jeszcze "chrztu obojowego" ani nie służy w żadnej armii. Lynx oferuje takie nowoczesne rozwiązanie jak konstrukcja modułowa, która pozwala na łatwy rozwój pojazdu w przyszłości, np. do wersji medycznej, dowodzenia czy rozpoznania.
Dzięki takiemu rozwiązaniu Lynx może być dowolnie wyposażony w uzbrojenie, systemy ochrony, obserwacji i uzbrojenia. Wóz może chronić pancerz aktywny, zestrzeliwujący nadlatujące pociski. Pojazd można tez wyposażyć w system ostrzegania przed oświetleniem wiązką lasera i system obserwacyjny 360 stopni. W kwestii uzbrojenie Lynx może być wyposażony w działo 30 lub 35-milimetrowe, wyrzutnie pocisków przeciwpancernych oraz system autonomicznych dronów które mogą atakować drony przeciwnika.
Rheinmetall Lynx
General Dynamics Griffin
Trzecią propozycją dla US Army jest pojazd Grifin od General Dynamics. Jest to wariant brytyjskiego wozu ropoznania Ajax. Grifin jest uzbrojony w 50-milimietrowe działo, które może oddawać strzały prawie pionowo (podnosi się o 80 stopni), przez co może skutecznie atakować cele na dachach podczas operacji w terenie miejskim.
Grifin jest wyposażony w system ochrony aktywnej Iron Fist oraz system aktywnego namierzania pozycji wystrzelenia pocisków w jego kierunku. Zintegrowana wieża strzelnicza może automatycznie wycelować w pozycję strzelca atakującego Griffina.
General Dynamics Griffin
US Army używa obecnie 6230 wozów z rodziny Bradley. Jest to m.in. podstawowa wersja M-2, wersja dla wojsk rozpoznania M-3, wóz dowodzenia, Stinger Fighting Vehicle uzbrojony w pociski Stinger do zwalczania pojazdów opancerzonych, M6 Linebacker wyposażony w broń do zwalczania pojazdów latających, i dodatkowo pojazdy wsparcia i ewakuacji medycznej.