Parlament europejski pracuje nad nowymi regulacjami dotyczącymi cyberbezpieczeństwa krajów członkowskich. W pierwszej kolejności dotyczą one działalności tzw. "krytycznej infrastruktury usługowej".
Unia Europejska chce, by jej członkowie byli lepiej niż obecnie przygotowani na ewentualne ataki hakerów – czy to działających na własną rękę, czy też na zlecenie wrogich rządów. Przede wszystkim, 28 członkowskich krajów ma zapewnić, że stosowane przez nie systemy informatyczne są przygotowane na działania cyberprzestępców. Początkowo regulacje obejmą firmy świadczące najbardziej kluczowe dla funkcjonowania kraju usługi.
I tak, każdy z krajów należących do Unii Europejskiej musi przygotować listę spółek z obszarów energetyki, transportu, bankowości, finansów, zdrowia i gospodarki wodnej. Każda z nich ma mieć możliwość natychmiastowego raportowania ewentualnych naruszeń bezpieczeństwa bezpośrednio do odpowiednich komórek wspólnoty. Nowe zasady obejmą również firmy prowadzące internetowy handel, wyszukiwarki i magazyny danych w chmurze. Również one zgłaszać mają wszystkie incydenty bezpośrednio do UE.
Poza tym, Parlament Europejski chce, by kraje członkowskie UE przygotowały wspólnymi siłami grupę szybkiego reagowania, zdolną do natychmiastowej odpowiedzi w razie zagrożenia atakiem hakerskim. Należący do niej specjaliści zajmowali by się ochroną własnego kraju, mogliby jednak łączyć siły w razie zagrożenia, wykraczającego poza granice pojedynczego państwa.
Przedstawione przez Parlament Europejski propozycje nie są ostateczne. Przed ich wejściem w życie po zatwierdzeniu w głosowaniu mogą więc jeszcze ulec zmianie.
Tego rodzaju ustalenia mogą być dla Polski bardzo korzystne. W połowie października firma F-Secure informowała, że hakerzy z grupy "Diuków" (The Dukes) przez przynajmniej 7 lat gromadzili dane dotyczące polskiej polityki zagranicznej oraz obronnej. Działania Diuków były prowadzone od 2008 r. na rzecz Rosji. Szerzej pisaliśmy o tym w tej wiadomości.
Lepsze przygotowanie się Unii Europejskiej na tego rodzaju incydenty może być więc w interesie nas wszystkich.
_ Dominik Gąska _
