Ukraiński system Delta zintegrowany z polskim Topazem. Zadaje Rosjanom wielkie straty
Jednym z ukraińskich atutów w wojnie z Rosją jest system Delta, odpowiedzialny za obrazowanie w czasie rzeczywistym pola walki. Ukraińskie rozwiązanie zintegrowano m.in. z polskim systemem kierowania ogniem Topaz. Straty zadane Rosjanom ponoszone za sprawą Delty są szacowane na 15 mld dolarów.
Delta to opracowany w Ukrainie system, odpowiedzialny za świadomość sytuacyjną i zarządzanie polem walki. Jego zadaniem jest przetwarzanie danych pozyskanych z różnych źródeł (także tych przekazanych przez kraje Zachodu) i obrazowanie ich w czasie rzeczywistym.
Daje to ukraińskim dowódcom możliwość śledzenia na bieżąco sytuacji na polu walki – Delta jest dostępna zarówno na zwykłych komputerach, jak również na tabletach czy smartfonach. System jest oceniany jako kluczowe ogniwo w ukraińskim "łańcuchu zabijania" (kill chain - proces od wykrycia do zniszczenia celu).
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kto zapłaci akcyzę za elektryki? Adam Sikorski w Biznes Klasie.
Zdaniem byłego ukraińskiego ministra ds. transformacji cyfrowej Mychajły Fedorowa, Delta to odpowiednik "map Google’a dla armii". Delta pozwala na przetwarzanie danych pozyskanych m.in. z dronów czy satelitów, identyfikację celów ujawnionych np. na zdjęciach czy materiałach wideo, ustalenie priorytetów i koordynowanie ataku.
Integracja Delty z Topazem
W tym celu Delta została zintegrowana m.in. z polskim Zautomatyzowanym Zestawem Kierowania Ogniem Topaz, w który są wyposażone przekazane Ukrainie armatohaubice Krab czy samobieżne moździerze Rak.
System Delta został opracowany w wyniku współpracy Ukrainy z NATO i spełnia natowskie standardy dotyczące wymiany informacji. Prace nad nim rozpoczęły się jeszcze w 2017 roku, a pierwsze użycie bojowe miało miejsce w marcu 2022 roku, gdy Delta została wykorzystana do zniszczenia wielkiego, rosyjskiego konwoju, który z powodów logistycznych utknął w miejscu podczas ataku na Kijów.
Rosyjskie ataki na system Delta
Jak twierdzi ukraiński minister obrony, Rustem Umierow, Delta odpowiada za zadanie Rosjanom wielkich strat i zniszczenie sprzętu o wartości 15 mld dolarów, a każdego miesiąca do systemu trafiają informacje na temat 600 tys. lokalizacji, obiektów czy celów.
Znaczenie systemu Delta nie jest tajemnicą również dla Rosjan – od końca 2022 roku jego użytkownicy są w różny sposób atakowani przez cyberprzestępców. Jak informuje serwis CyberDefence24, jeden z ataków przeprowadzono z wykorzystaniem przejętej skrzynki mailowej pracownika ukraińskiego ministerstwa obrony, usiłując zainfekować sprzęt odbiorców wiadomości złośliwym oprogramowaniem wykradającym dane.
Łukasz Michalik, dziennikarz Wirtualnej Polski