Ukraiński snajper z termowizją vs Rosjanie. To była masakra
Snajperzy i strzelcy wyborowi byli postrachem żołnierzy piechoty od ponad 100 lat i nowinki technologiczne jeszcze to zagrożenie wzmocniły. Dobry strzelec wyborowy lub snajper potrafi w mniej niż minutę wyeliminować grupę żołnierzy co pokazują nagrania z Bachmutu.
Bazowa koncepcja snajpera bądź strzelca wyborowego od dziesięcioleci nie uległa większym zmianom, ale ich skuteczność została drastycznie zwiększona za pomocą nowoczesnej optoelektroniki. Ta sprawia, że nocne wypady bardzo dobrze wyszkolonych i wyposażonych strzelców z jednostek specjalnych są dla Rosjan bardzo bolesne. Poniżej tak wygląda widok z takiego celownika termowizyjnego.
Nowoczesne celowniki optoelektroniczne — rewolucja na polu bitwy
Strzelcy wyborowi bądź snajperzy w ostatnich latach przesiadają się z klasycznych celowników optycznych na termowizyjne lub stosują specjale nasadki. Dzięki celownikom termowizyjnym bardzo łatwo jest wypatrzeć cele, ponieważ ochrony przed nimi nie zapewnia żaden kamuflaż czy powłoki nanoszone na materiał działające w przypadku klasycznych rozwiązań.
W przypadku termowizji mamy wyłącznie relację emisji ciepła przez dany obiekt w stosunku do otoczenia. W skrócie im różnica jest większa, tym łatwiejszy do detekcji jest obiekt i jedynie całkowite odizolowanie źródła ciepła od otoczenia za pomocą np. specjalnych mat INVISI-TEC IR opisywanych przez Adama Gaafara bądź postawienie pomiędzy nim a termowizorem wielozakresowych sieci maskujących przynosi tylko zadowalający efekt. Są to więc drogie metody, których stosownie na szeroką skalę jest problematyczne ze względu na cenę oraz ich skomplikowanie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ponadto nowoczesne celowniki termowizyjne, które można kupić na rynku cywilnym w zależności od modeli, mogą nawet dysponować dalmierzem laserowym mierzącym dystans do celu oraz komputerem balistycznym. Ten umożliwia wyliczenie poprawnego punktu celowania przy uwzględnieniu warunków pogodowych pokroju np. kierunku i siły wiatru bądź wilgotności powietrza.
Do Ukrainy trafił zarówno rozwiązania wojskowe jak i cywilne warianty pokroju np. celowników dla myśliwych. Przykładowo taki celownik Pulsar Thermion 2 XP50 PRO kosztujący około 25 tys. zł oparty na sensorze o odpowiedniej rozdzielczości (640x480 pikseli) i dobrej czułości termicznej (<25mK mK ) pozwala na wykrycie celu wielkości ludzkiej sylwetki aż z odległości 1,8 km.
Celowniki tego typu mają też funkcję nagrywania polowania, dzięki której nagrania z akcji mogą później służyć z celach szkoleniowych lub jako dowód wykonania zadania.
Przemysław Juraszek, dziennikarz Wirtualnej Polski