Tysiąc Borsuków dla polskiego wojska. Wielka umowa na polskie bojowe wozy piechoty

Tysiąc Borsuków dla polskiego wojska. Wielka umowa na polskie bojowe wozy piechoty

Bojowy wóz piechoty Borsuk
Bojowy wóz piechoty Borsuk
Źródło zdjęć: © HSW
Łukasz Michalik
23.02.2023 20:24, aktualizacja: 23.02.2023 21:04

W przyszłym tygodniu ma zostać podpisana umowa na budowę aż tysiąca nowych bojowych wozów piechoty Borsuk. Znaczenie tego zamówienia jest szczególne, bo Borsuk to konstrukcja opracowana od podstaw w Polsce.

Decyzja o zamówieniu w Hucie Stalowa Wola tysiąca nowych bojowych wozów piechoty Borsuk już zapadła. Jej potwierdzeniem ma być podpisanie w przyszłym tygodniu umowy na dostawę rekordowo dużej liczby egzemplarzy.

Borsuk to kolejny, po dostarczanych od 2003 r. Rosomakach, nowoczesny środek transportu i walki dla polskich żołnierzy. Rosomak – transporter na podwoziu kołowym – jest produkowany w Polsce, jednak jest to sprzęt licencyjny, budowany na podstawie licencji kupionej od fińskiego koncernu Patria.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W przypadku Borsuka sytuacja wygląda inaczej – to gąsienicowy bojowy wóz piechoty, opracowany od podstaw w Polsce przez Hutę Stalowa Wola.

Bojowy wóz piechoty Borsuk

Borsuk waży 28 ton, ma 7,6 metra długości, hydropneumatyczne zawieszenie i może zabierać sześciu żołnierzy desantu oraz trzyosobową załogę. Na tle większości zachodnich konstrukcji wyróżnia się nieco mniejszą masą, zapewniającą możliwość samodzielnego pływania.

Sprzęt został jednak tak zaprojektowany, że możliwe jest dopancerzenie go dodatkowymi osłonami pancernymi, a cała konstrukcja – m.in. zawieszenie czy układ przeniesienia napędu – zostały zaprojektowane tak, aby bez potrzeby przeróbek sprostać także wyższym obciążeniom.

Nowoczesna wieża ZSSW-30

Kluczowym komponentem Borsuka, poza nowoczesnym kadłubem, jest – także opracowana w Polsce – wieża ZSSW-30. Pod względem oferowanych możliwości i zastosowanych rozwiązań ZSSW-30 należy do światowej czołówki.

Polska wieża łączy wysoką świadomość sytuacyjną załogi, zapewnianą przez nowoczesne systemy obserwacyjne z silą ognia, zapewnianą przez nowoczesny system kierowania ogniem, automatyczną armatą kalibru 30 mm i podwójną wyrzutnią przeciwpancernych pocisków kierowanych Spike. Wieże ZSSW-30 trafią - poza Borsukami - także do części transporterów Rosomak.

Borsuk – koniec kontrowersji?

Podpisanie umowy na dostawy dla polskiego wojska polskiego sprzętu oznacza zarazem rozwianie kontrowersji, jakie towarzyszyły planom zakupowym MON-u co najmniej od kilku miesięcy. Kontrowersje te wynikały m.in. z prowadzonych poza oficjalną procedurą testową "testów" koreańskiego sprzętu.

Choć w samym fakcie, że wojsko sprawdzało wiele możliwości, nie było nic złego, szwankowała polityka informacyjna MON-u, zostawiająca pole do różnych spekulacji. Podpisanie umowy na tysiąc Borsuków wydaje się dobrym sposobem na ich zakończenie.

Oznacza zarazem generacyjny przeskok w polskim wojsku. Borsuki mają bowiem zastąpić stare bojowe wozy piechoty BWP-1. To sprzęt obecnie przestarzały, a na dodatek w Polsce bardzo deficytowy, bo nieujawniona liczba BWP-1 została już przekazana walczącej Ukrainie.

Łukasz Michalik, dziennikarz Wirtualnej Polski

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (49)