Twórca botnetu "Nugache" skazany na 5 lat w zawieszeniu

Twórca botnetu "Nugache" skazany na 5 lat w zawieszeniu

Twórca botnetu "Nugache" skazany na 5 lat w zawieszeniu
Źródło zdjęć: © Jupiterimages
30.04.2009 17:00, aktualizacja: 30.04.2009 17:15

20-letni Amerykanin został skazany na pięć lat więzienia w zawieszeniu za stworzenie i dystrybuowanie jednego z najbardziej uciążliwych koni trojańskich na świecie, zbudowanie za jego pomocą sieci komputerów-zombie "Nugache" oraz popełnienie szeregu przestępstw w sieci.

Jason Michael Milmont zaczął swoją przestępczą działalność na początku 200. roku - napisał wtedy konia trojańskiego o nazwie Nugache, a następnie zaczął go dystrybuować (m.in. w postaci pliku podszywającego się pod instalator komunikatora AOL instant messenger oraz klienta P2P Limewire). Komputery, w których uruchomiony został taki plik, stawały się elementem botnetu - autor Trojana mógł je zdalnie kontrolować, wykorzystywać do rozsyłania spamu czy przeprowadzenia ataków DDoS.
Nugache był niezwykle efektywny i trudny do wykrycia - trojan skutecznie ukrywał się w systemie Windows przed popularnymi skanerami antywirusowymi. Co więcej, do kontrolowania całego botnetu jego autor wykorzystywał nie bezpośrednie połączenia ze wszystkim zainfekowanymi maszynami, lecz sieć P2. - to znacznie utrudniało namierzenie osoby zarządzającej siecią "zombiePC". Kilku ekspertów uznało wręcz, że Nugache był znacznie bardziej niebezpieczny od siejącego panikę w sieci Confikera.
Podczas śledztwa ustalono, że po niespełna półtora roku Milmont miał do dyspozycji sieć składającą się z od 5 tys. do 1. tys. komputerów zarażonych Nugache. Amerykanin wykorzystywał je do popełniania przestępstw w Internecie - m.in. atakowania firm, wykradania danych, rozsyłania spamu i oszustw.
Sprawa Milmonta była bardzo zawiła w świetle prawa i na jej rozstrzygnięcie trzeba było czekać niemal 2 lata. Teraz wreszcie doczekaliśmy się wyroku.

Dwudziestolatek został skazany na pięć lat więzienia w zawieszeniu oraz grzywnę 36,85. tysięcy dolarów w ratach 250 dolarów miesięcznie.
William Downes, sędzia w sprawie, skomentował swoją decyzję mówiąc, że młodzieniec na pewno ma ogromny talent, który powinien wykorzystać w dobrej intencji.

Źródło artykułu:idg.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)