Sieciowa propaganda Państwa Islamskiego to problem każdej sieci i serwisu społecznościowego. Ekstremiści upodobali sobie szczególnie serwis Twitter do rozpowszechniania swoich, lekko mówiąc - niepoprawnych politycznie, poglądów. Administracja Twitter nie może poradzić sobie z tym problemem.
Jak wynika z raportu opublikowanego przez _ Recorded Future _, w marcu Twitter usunął 26 tysięcy kont zwolenników ISIS. Dużo, bo daje to średnio ponad 800 kont dziennie. W tym samym czasie jednak ekstremiści założyli... 21 tysięcy nowych kont, które wykorzystują do szerzenia propagandy Państwa Islamskiego.
Twitter, jak na razie, nie skomentował całej sprawy, jednak ciężko nie dojść do wniosku, że najpopularniejszy na świecie mikroblog nie ma odpowiednich narzędzi i mechanizmów, żeby w efektywny sposób zablokować możliwość publikowania wpisów wszystkim ekstremistom z ISIS.
Polecamy w wydaniu internetowym chip.pl: Nowe Ubuntu to również nowe paczki aplikacji
