Thomas Cook zbankrutował. Pasażerowie utknęli na lotniskach [WIDEO]
Upadek biura podróży Thomas Cook odczuło ok. 600 tys. turystów przebywających za granicą. Pierwsi urlopowicze wrócili już do domów, reszta wciąż czeka na powrotne loty. Pasażerowie, którzy utknęli na lotniskach muszą uzbroić się w cierpliwość.
24.09.2019 | aktual.: 24.09.2019 12:26
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Wśród turystów, którzy na własnej skórze odczuli upadek biura podróży Thomas Cook znalazło się około 150 tysięcy Brytyjczyków. Tamtejszy rząd rozpoczął Operację Matterhorn - największą repatriację swoich obywateli w historii w czasach pokoju. W ciągu najbliższych dwóch tygodni odbędzie się tysiąc lotów z 53 lotnisk w 18 krajach.
Koszt akcji szacowany jest na setki milionów funtów. Ma być finansowana z brytyjskiego programu ATOL (systemu ochrony finansowej podróżnych) oraz środków rządowych.
Akcja ratunkowa rozpoczęła się w poniedziałek, kiedy do swoich domów zostało przewiezionych około 15 tysięcy wczasowiczów. Podczas gdy jedni pasażerowie powrotne loty mają już za sobą, wielu z nich wciąż musi uzbroić się w cierpliwość. Urlopowicze utknęli na lotniskach.
Upadek brytyjskiego biura podróży dotknął około 600 tysięcy turystów przebywających w różnych miejscach na świecie. Zmęczeni pasażerowie utknęli między innymi na międzynarodowym lotnisku w Punta Cana na Dominikanie.
Thomas Cook to jedno z największych i najstarszych biur podróży na świecie. Od kilku dni biuro starało się otrzymać pomoc finansową w wysokości 200 milionów funtów, jednak w niedzielę zmuszone było do ogłoszenia upadłości. Głównym problemem biura było ogromne zadłużenie.