TEST Xiaomi 12 Pro: czy Xiaomi na coś czeka?
Flagowy model to przeważnie pokaz możliwości firmy, która go zaprojektowała. Chyba, że ta firma zachowuje część tego, co najlepsze na później.
24.04.2022 | aktual.: 25.04.2022 13:58
Lepsze jest wrogiem dobrego, jak mówi przysłowie. A czego wrogiem jest najlepsze?
Tu Kostek Młynarczyk, tym razem w TLDR sprawdzamy, na co stać Xiaomi 12 Pro, smartfon, który uosabia najlepsze, co ta marka ma do pokazania w 2022 roku… Chyba, że… Ale to potem. Tymczasem zaraz opowiem, czy Xiaomi 12 pro jest dobry, zły, czy brzydki.
Perfekcyjne wykonanie i najwyższej klasy materiały to coś, co we flagowych telefonach rozumie się samo przez się - i tak oczywiście jest także i w tym przypadku. Natomiast to, co wcale nie jest tak oczywiste i za co Xiaomi zdecydowanie należy się plus, to wykończenie i wygląd.
Testujemy smartfon Xiaomi 12 Pro, flagowiec, który przeciera szlak
W naszym nowym cyklu wideorecenzji nie opisujemy tylko, jakie dane urządzenie jest. Testujemy je w praktyce, a potem, niczym w starym westernie z Clintem Eastwoodem, bezlitośnie punktujemy, co okazało się dobre, złe i brzydkie.
Opowiem wam, jakie dobre cechy ma ten sprzęt, potem przejdę do minusów, żebyście wiedzieli, czego może wam w nim zabraknąć, a na koniec wyciągniemy to, co brzydkie - czyli rzeczy, których producent powinien się wstydzić albo które przeszkadzają tak bardzo, że tylko przez nie możesz zrezygnować z zakupu.
Xiaomi 12 Pro jest piękny, wydajny i świetnie wyposażony. Biorąc go do ręki czuje się, że to urządzenie, którego używanie będzie samą przyjemnością. I tak jest faktycznie - każdemu, kto oczekuje jakości, szybkości, świetnych zdjęć w każdych warunkach i błyskawicznego ładowania można Dwunastkę Pro z czystym sercem polecić. Ale jeśli chciałbyś mieć też wodoodporność i porządny zoom, musisz dozbierać na model Ultra. Albo kupić Samsunga.