TEST MSI MEG Z690 Ace: złoty smok, który zjada konkurencję
Ta płyta główna ma (prawie) wszystko, czego można zapragną ć. Zabrakło jednej rzeczy
Smok to symbol potęgi, mityczne stworzenie, które jest królem wszystkich innych, uosobieniem siły i inteligencji. A spośród wszystkich smoków, najwspanialszy jest ten złoty.
Dziś w TLDR siła, inteligencja i piękno w postaci złotego smoka, czyli płyty głównej MSI MEG Z690 Ace. Zaraz opowiem, pod jakimi względami jest dobra i zła. A może też i brzydka…?
Testujemy płytę główną MSI MEG Z690 Ace, wyposażoną w (prawie) wszystko, czego można zapragnąć
W naszym nowym cyklu wideorecenzji nie opisujemy tylko, jakie dane urządzenie jest. Testujemy je w praktyce, a potem, niczym w starym westernie z Clintem Eastwoodem, bezlitośnie punktujemy, co okazało się dobre, złe i brzydkie.
Opowiem wam, jakie dobre cechy ma ten sprzęt, potem przejdę do minusów, żebyście wiedzieli, czego może wam w nim zabraknąć, a na koniec wyciągniemy to, co brzydkie - czyli rzeczy, których producent powinien się wstydzić albo które przeszkadzają tak bardzo, że tylko przez nie możesz zrezygnować z zakupu.
Złoty smok od MSI to prawdziwy pokaz możliwości tej firmy. To płyta główna, która, chociaż nie jest tania, oferuje bardzo solidną i uniwersalną platformę do budowy komputera, dając użytkownikowi ogromne możliwości i wielką swobodę w kompletowaniu swojego zestawu idealnego. Oprócz różnych technologicznych "naj", jest to urządzenie przemyślane i wygodne w użyciu, oraz trwałe i solidne, co dla entuzjastów-dłubaczy będzie nie do przecenienia.
Pozostaje powiedzieć za Jaskrem: "Smoku, jesteś piękny".