Tesla jest innowacyjna? Autonomiczne samochody znano już 100 lat temu

Autonomiczne samochody to koncept tak stary, jak pierwsze automobile. Nie wierzycie? To zobaczcie ten film z 1911 roku o szalonym naukowcu i jego robo-szoferze.

Tesla jest innowacyjna? Autonomiczne samochody znano już 100 lat temu
Źródło zdjęć: © Youtube.com | BFI
Grzegorz Burtan

Sześciominutowe wideo "The Automated Motorist" zostało nakręcone przez brytyjskiego reżysera, Waltera R. Bootha. Od zapomnienia nagranie uratował Brytyjski Instytut Filmowy, który udostępnił je w serwisie YouTube. I cóż, przekaz dość jasno pokazuje, jakie uczucie do technologii żywili ludzie ponad 100 lat temu.

Nieautonomiczne dzieło PRL-u, czyli Syrena

Fabuła jest stosunkowo prosta: młoda para otrzymuje w ramach prezentu mechanicznego szofera. Razem z jego „stwórcą” wybierają się na przejażdżkę. Jeśli to wydaje się niedostatecznie dziwne, spirala absurdu dopiero się rozkręca. Po drodze bowiem wdają się w bójkę z policjantem, opuszczają Ziemię, by pojeździć po pierścieniach Jowisza i lądują w oceanie, gdzie brak tlenu nie przeszkadza pasażerom podziwiać podwodnej fauny. Z drugiej strony, wrócili z kosmosu, więc pozostaje tylko zawieszenie niewiary. Podróż kończy interwencja myśliwego, który strąca bohaterów z nieba. Tak, to wszystko w przeciągu sześciu minut.

Najbardziej interesującym aspektem filmu jest pokazanie dualnego postrzegania maszyn. Z jednej strony, pozwala odkrywać nieznane i pozornie niedostępne dla człowieka punkty. Z drugiej natomiast jest tą anarchistyczną siłą, na którą nie działają stworzone i sankcjonowane przez człowieka prawa – raz uruchomiona, maszyna będzie prowadzić auto. Biada tym, którzy staną jej na drodze.

Dopiero interwencja myśliwego, zawodu do bólu wręcz tradycyjnego, uwalnia nieszczęsnych pasażerów z objęć automatycznego szaleństwa. Jaki z tego morał? Trudno posądzić reżysera o bycie technokratą. Finałowa scena dość jasno pokazuje, że rozwój technologii będzie stale ścierać się z tymi, którzy podchodzą do niej sceptycznie. A jeśli siła argumentu się nie sprawdzi, nie wolno wahać się użyć argumentu siły. W końcu los ludzkości jest na szali.

Co ciekawe, film powstał, kiedy słowo „robot” nie było nawet w użyciu. Wprowadzono je do powszechnego użytku dopiero w 1922 roku. To się nazywa wyprzedzać swoje czasy.

internetsamochodyrobot
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (3)