Terminatory, roboty i drony. Nowości na rosyjskiej Paradzie Zwycięstwa

Terminatory, roboty i drony. Nowości na rosyjskiej Paradzie Zwycięstwa
Źródło zdjęć: © mil.ru/CC BY

28.05.2018 13:26

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Na corocznej defiladzie pojawiło się dużo sprzętu, którego wcześniej na Placu Czerwonym nie prezentowano. Rosja pokazała uzbrojenie wykorzystywane w Syrii, skutery śnieżne, zautomatyzowane pojazdy bezzałogowe i pociski hipersoniczne Kindżał.

Wiele typów to uzbrojenie wykorzystywane w Syrii, np. wozy bojowe wsparcia piechoty "Terminator" czy uzbrojone pikapy, które na wyposażeniu rosyjskich wojsk znajdują się dzięki doświadczeniom z Bliskiego Wschodu. Swoją premierę podczas wydarzenia będą miały także m.in. skutery śnieżne, bezzałogowce czy zautomatyzowane pojazdy bezzałogowe. Uwagę przykują zapewne także pociski hipersoniczne Kindżał przenoszone przez MiGi-31 oraz samoloty myśliwskie Su-57.

Do tego, co Rosjanie i cały świat po raz pierwszy zobaczą na paradzie 9 maja, w dowództwie Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej przywiązuje się dużą wagę. 4 maja br. szczegółową listę debiutującego, zarówno na Placu Czerwonym, jak i w powietrzu nad nim, uzbrojenia przedstawił dowódca Wojsk Lądowych, gen. płk. Oleg Saliukow. - W tym roku na Paradzie Zwycięstwa przedstawimy trochę nowinek. W pierwszej kolejności bojowe maszyny wsparcia czołgów Terminator, przeciwlotnicze rakietowe systemy Tor-M2, opancerzone samochody Tajfun-K w formule 4x4... - zaczął wyliczać Saliukow.

Oficjalna prezentacja majowych nowości jest jednak raczej symboliczna, bowiem od jakiegoś czasu sprzęt można było podejrzeć i sfotografować podczas ćwiczeń przeddefiladowych, np. w Alabino. Obszerny reportaż z ostatnich prób zamieściło też rosyjskie ministerstwo obrony. Widać na nim np., że sztandary frontów z II wojny światowej zostaną zaprezentowane na quadach.

Obraz
© mil.ru/CC BY

Wszystkie trzy wymienione przez gen. Saliukowa wzory uzbrojenia zostały rozwinięte w Syrii. Bojowa maszyna wsparcia czołgów (BMPT, ros. Bojewaja maszyna poddierżki tankow) Terminator poddana została testom w warunkach syryjskich (aczkolwiek nie ma pewności, że została użyta bojowo) i, jak można sądzić, doświadczenia z tego konfliktu miały wpływ na zamówienie partii wozów przez rosyjskie siły zbrojne. Do niedawna silnie uzbrojone Terminatory (2 armaty 30 mm 2A42, 2 granatniki automatyczne AGS-17 kal. 30 mm, 1 karabin maszynowy PK/PKS, 4 kontenery z rakietami, np. 9M120-1 Ataka-T) nie mogły znaleźć miejsca w rosyjskich wojskach lądowych, mimo mocnego lobby ze strony zakładów UWZ.

Wóz Terminator przeznaczony jest do prowadzenia wsparcia czołgów, np. w terenie zurbanizowanym. Jego konstrukcja opierała się jeszcze na doświadczeniach czeczeńskich. Do pewnej zmiany i dostrzeżenia ewentualnych zalet pojazdu typu BMPT doszło niedawno, zapewne w wyniku analizy konfliktu syryjskiego. Być może przeanalizowano wykorzystanie bojowe w ramach syryjskich taktycznych, pancernych grup bojowych improwizowanych wozów zwlaczania piechoty - samobieżnych ZSU-23-4 osłoniętych dodatkowym opancerzeniem. Idea użycia szybkostrzelnych wozów przeciwlotniczych w warunkach konfliktu asymetrycznego nie jest nowa i sięga jeszcze czasów II wojny światowej. W Czeczenii wykorzystywano w boju (w podobnej roli) zestawy artyleryjsko-rakietowe 2K22 Tunguska (np. w grudniu 1994 r. w Groznym).

Obraz
© mil.ru/CC BY

Dwa pozostałe rodzaje uzbrojenia - wyrzutnie Tor-M2 i Tajfun-K 4x4 - pojawiły się w Syrii, ale niedawno. Wyrzutnia (wóz bojowy 9A331M) systemu Tor-M2 została sfotografowana w bazie Chmejmim w kwietniu br. Można przypuszczać, że w tym wypadku na wzmocnienie przeciwlotniczej obrony bazy miała wpływ aktywność krajów NATO-6130285597505153c), w tym atak na cele w Syrii z 14 kwiernia br.

Także bez rozgłosu rozmieszczony został w ostatnich tygodniach na terenie Syrii wóz Tajfun-K w formule 4x4 (KamAZ-53939), a więc młodszy brat klasycznego Tajfuna-K 6x6, który wykorzystywany jest w Syrii od dawna, m.in. przez pododdziały Wojskowej Policji. Wóz, który dostrzeżono we Wschodniej Gucie, jest w wersji lekkiego pojazdu patrolowo-transportowego z zagłuszarką RP-377WM1 na dachu. Może stanowić również platformę dla różnego wyposażenia i uzbrojenia, przykładowo dla WDW przymierzano wersję z wieżą z armatą 30 mm. Analiza zdjęć z prób na Placu Czerwonym pozwala ocenić, że na paradzie pojawi się wersja podstawowa pojazdu. Zobaczymy tam także inny kołowy pojazd 4x4 – AMN 233114 Tigr-M z modułem bojowym Arbalet-DM. Ta wersja Tigra, tak jak Tajfun-K 4x4, niedawno spostrzeżona została w Syrii.

Na paradzie będzie można zobaczyć kilka systemów bezzałogowych – lądowych i powietrznych. Do tych pierwszych należą zrobotyzowane Uran-6 i Uran-9, a do drugich – drony Katran i Korsar.

Zrobotyzowany system rozminowujący Uran-6 wykorzystywany jest przez jednostki sapersko- inżynieryjne. Jest to w istocie gąsienicowy, samobieżny, zdalnie sterowany (do 800 m) modułowy trał przeciwminowy. Wykorzystywany był w Syrii do rozminowania m.in. starożytnego miasta Palmyra.

Obraz
© mil.ru/CC BY

Z kolei zrobotyzowany system bojowy Uran-9 jest zdalnie sterowanym (do 4 km), gąsienicowym pojazdem wsparcia. W wersji bojowej może być uzbrojony w armatę 2A72, karabin maszynowy 7,62 oraz kontenery dla rakiet (przeciwpancernych lub przeciwlotniczych).

Poza Uranami na platformie ciężarówki zobaczyć będzie można także skuter śnieżny (śniegochod) TTM-1901-40, przeznaczony do prowadzenia działań na Arktyce, z opancerzoną kabiną.

Nowe rosyjskie bezzałogowce – Katran i Korsar – także będą przewożone przez ciężarówki. Katran przedstawiany jest jako pierwszy bezzałogowy aparat rodzimej produkcji typu śmigłowcowego, a więc tani i zdolny do zawisu. W czasie prób można było zobaczyć 2-3 drony w co najmniej dwóch różnych wersjach, co wzbudziło niemałą kontrowersję – tym bardziej, że wcześniej niewiele wiadomo było o projekcie z zakładów w Kumertau.

Obraz
© mil.ru/CC BY

Także BSP Korsar wprowadził nieco zamieszania. Rozgorzała dyskusja, która toczyła się wokół pytania czy był on używany w Syrii. Na bezzałogowcu można było bowiem dostrzec maleńkie gwiazdki (gwiazdami w lotnictwie WKS oznacza się misje bojowe). Bezzałogowy Korsar z KB "Łucz" przedstawiany jest jako taktyczna maszyna rozpoznawcza i uderzeniowa, zdolna do ataków z użyciem podwieszanego uzbrojenia. Korsar przechodzi obecnie finalne etapy prób i testów. Jego masa to 200 kg, a zasięg operacyjny wynosi 100-200 km.

Uwagę mogą zwrócić także uzbrojone pikapy, które doceniono po doświadczeniach z Syrii, gdzie korzystały z nich lekkie pododdziały rozpoznawczo-uderzeniowe, np. siły specjalne. Na paradzie pojawi się na pewno ciężko uzbrojony UAZ-23632-148-64 Pikap (ckm Kord i km Pieczenieg).

Na niebie zobaczymy co najmniej dwie nowinki: pocisk Kindżał oraz wielozadniowy samolot myśliwski 5. generacji Su-57 (z elementami stealth).

Obraz
© mil.ru/CC BY

Hipersoniczny pocisk Ch-47M2 Kindżał przenoszony będzie przez myśliwiec przechwytujący MiG-31, a więc swojego typowego nosiciela. Natomiast jeśli chodzi o Su-57 (dawniej T-50/Pak-Fa) warto wspomnieć, że maszyny prototypowe były chwilowo przebazowane do bazy w Chmejmim, ale samolot jeszcze długo nie będzie zdolny do operacji bojowych. Nad placem przelecą prawdopodobnie po dwie pary wspomnianych samolotów, z czego Su-57 w efektownym nowym malowaniu pikselowym. Wykonanie części lotniczej parady może być jednak zależne od warunków atmosferycznych.

Źródło artykułu:Defence24
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (10)
Zobacz także