Teraz możesz porozmawiać z Białym Domem... przez Google+

Bardzo ważna instytucja założyła konto na Google+. Biały Dom może pochwalić się na Google+ możliwością przeprowadzania Spotkań (wideo-czatów) z ważnym urzędnikami lub nawet samym prezydentem!

Obraz
Źródło zdjęć: © Gizmodo.pl

Biały Dom na Google+ jest od niedawna, a już proponują niesamowitą możliwość porozmawiania z ważnymi urzędnikami z gabinetu prezydenta. Wybrane osoby będą mogły uczestniczyć w Spotkaniach (Hangouts), a wszyscy będą mogli oglądać transmisję na stronie profilu. Biały Dom zapowiada obecność urzędników, ale nigdy nie wiadomo, czy nie zrobią niespodzianki z samym prezydentem.

Tutaj możecie dać +1 lub dodać do kręgów Biały Dom.

Wybrane dla Ciebie
Techniczna porażka Rosjan. Modyfikacje nie pomagają
Techniczna porażka Rosjan. Modyfikacje nie pomagają
Problemy z koreańskimi czołgami K1. Załogi narażone na ekstremalne temperatury
Problemy z koreańskimi czołgami K1. Załogi narażone na ekstremalne temperatury
Polski dron, który spadł Inowrocławiu. Oto czym mógł być
Polski dron, który spadł Inowrocławiu. Oto czym mógł być
Najbardziej jadowita ryba świata. Tak działa jej jad
Najbardziej jadowita ryba świata. Tak działa jej jad
Nowa broń Rosjan. Jest napędzana elementem z Chin
Nowa broń Rosjan. Jest napędzana elementem z Chin
Gigantyczny most między dwiema galaktykami. Fenomenalne odkrycie
Gigantyczny most między dwiema galaktykami. Fenomenalne odkrycie
PT-91 Twardy na poligonie. Wojskowi pokazali zdjęcia
PT-91 Twardy na poligonie. Wojskowi pokazali zdjęcia
Polska zapora nie do przejścia. Imigranci wpadli na przedziwny pomysł
Polska zapora nie do przejścia. Imigranci wpadli na przedziwny pomysł
Niezwykłe tatuaże z Syberii sprzed dwóch tysięcy lat. Na rękach mumii
Niezwykłe tatuaże z Syberii sprzed dwóch tysięcy lat. Na rękach mumii
Lepsze niż F-16. Odważna opinia Ukraińca
Lepsze niż F-16. Odważna opinia Ukraińca
Burza po liście sygnalistów. Pytamy eksperta o doświadczenia z POLSA
Burza po liście sygnalistów. Pytamy eksperta o doświadczenia z POLSA
Fragment chińskiej rakiety spadł w Australii. Płonął, gdy go znaleźli
Fragment chińskiej rakiety spadł w Australii. Płonął, gdy go znaleźli