Teleskop Hubble'a zaobserwował wirujący dysk. Nie ma pewności, czym jest
Korzystając z Kosmicznego Teleskopu Hubble'a, naukowcy zaobserwowali emisję promieniowania podczerwonego z niezwyczajnego źródła. Może wskazywać na zjawiska, których nigdy wcześniej nie zauważono.
18.09.2018 | aktual.: 18.09.2018 10:29
Naukowcy sami nie widzą co właściwie zaobserwowali. Jedną z możliwości jest istnienie wokół gwiazdy neutronowej "wirującego dysku pyłowego". Inną teorią jest energetyczny wiatr, który wydobywa się z wnętrza obiektu.
Zespół badaczy z Pennsylvania State University, University Park, Arizona University oraz Uniwersytetu Sabanci w Turcji próbowali przyjrzeć się ewolucji gwiazd neutronowych. Te niesamowicie gęste pozostałości po eksplozji niezwykle masywnych gwiazd są czasami także pulsarami.
Artykuł opisujący badania i jego dwa możliwe wyjaśnienia tego niezwykłego odkrycia pojawił się 17 września 2018 r. w czasopiśmie Astrophysical Journal. "Ta konkretna gwiazda neutronowa należy do grupy siedmiu pobliskich pulsarów rentgenowskich - nazywanych Wspaniałą Siódemką" - mówi Bettina Posselt, profesor astronomii i astrofizyki na Uniwersytecie Pensylwanii.
"Zaobserwowaliśmy szeroki obszar emisji podczerwieni wokół gwiazdy neutronowej nazwanej RX J0806.4-4123, której całkowity rozmiar przekłada się na około 200 jednostek astronomicznych (około 18 miliardów mil)" - dodaje. To pierwszy raz, kiedy sygnał był widziany tylko w podczerwieni.
Jedna z teorii głosi, że może być to tak zwany "dysk awaryjny" materiału, który łączył się z gwiazdą neutronową po supernowej. Drugim możliwym wyjaśnieniem szerokiej emisji promieniowania podczerwonego z tej gwiazdy neutronowej jest "mgławica pulsarowa".
Już niebawem w kosmosie zostanie umieszczony kolejny teleskop, nazwany na cześć Jamesa Webba. Astronomowie korzystając z niego, będą mogli lepiej odkrywać przestrzeń wszechświata i jej zagadki. Teleskop pomoże także lepiej badać zjawiska takie jak to, a także poznać lepiej proces ewolucji gwiazd neutronowych.
Źródło: NASA