Telefon KF510 - twarda sztuka od LG - recenzja
Do naszej redakcji trafił jeden z pierwszych na polskim rynku egzemplarzy, przedstawiciel najnowszych produktów koncernu LG - telefon KF 510. Pod koniec kwietnia LG zapowiedziało wprowadzenie tego modelu na polski rynek, zatem postanowiliśmy przybliżyć wam ten telefon.
19.08.2008 | aktual.: 20.08.2008 01:40
Cienka obudowa, dotykowy panel zamiast klawiszy, aparat fotograficzny, Bluetooth, EDGE... Stylowy niczym Prada, cienki jak RAZR, ale czy wart swojej ceny? Pokochasz go, czy znienawidzisz? Zapraszamy do lektury.
LG kontynuuje światowy trend na coraz cieńsze telefony, który zresztą został entuzjastycznie przyjęty przez użytkowników. Posiadanie dziś „grubego”. telefonu jest „passe” i niemodne. LG modelem KF510 chciało stworzyć telefon nie tylko cienki, ale także wyjątkowo trwały – zamknięto go bowiem w lekkiej, ale za to bardzo trwałej metalowej obudowie. Zacznijmy jednak od początku.
Co w pudełku?
Stylowe i eleganckie pudełko zawiera oprócz telefonu:
- ładowarkę sieciową
- kabel USB
- drukowaną instrukcję obsługi
- stereofoniczny zestaw słuchawkowy
- płytę CD ze sterownikami oraz oprogramowaniem
Niestety w polskim wydaniu na próżno szukać karty pamięci –. akceptowalny format to microSD.
Wygląd zewnętrzny.
- rzeczywiście robi wrażenie solidnego telefonu – twardej sztuki. Połączenie metalu i szkła utrzymane w dwukolorowej stylistyce ze srebrnymi bokami może się podobać i podoba się większości osób. LG-KF510 jest wyjątkowo trwały, a także odporny na zabrudzenia i wstrząsy. Nawet, gdy telefon upadnie na twardą powierzchnię, jego zwarta i trwała konstrukcja obudowy minimalizuje możliwe uszkodzenia. Waga telefonu jest optymalnie dobrana, a sam telefon jest dobrze wyważony, pewnie i przyjemnie leżąc w dłoni. Jedyne, co może się nie podobać to fakt, iż szklana tafla stanowiąca cały przedni panel aparatu zbiera każdy, nawet najmniejszy odcisk palca. Rozkład wagi zmienia się trochę po otwarciu telefonu, co nieco przeszkadza przy pisaniu SMS-ów.
Przedni panel podzielony jest na dwie części. Górna to oczywiście wyświetlacz, a dolna –. oddzielona niewielką wypukłością ułatwiającą rozsuwanie telefonu – to najciekawszy element telefonu. Z pozoru zwykły kawałek tafli szkła, a tak naprawdę, jest to bardzo czuły panel dotykowy podświetlany w niesamowicie efektywny sposób. Pod szkłem producent umieścił białe diody, które informują nas o różnych zdarzeniach odpowiednimi animacjami. Przesuwanie palcem po touchpadzie spowoduje animacje podświetlenia zgodnie z tym, w jakim kierunku przesuwamy palcem. Wiele postronnych osób z dużym zaciekawieniem przyglądało się, co to za telefon i co to za niesamowite efekty. My też byliśmy pod wrażeniem.
Z boku telefonu umieszczono klawisze głośności, przycisk włączania oraz dedykowany przycisk, którego krótkie wciśnięcie uruchamia odtwarzacz mp3. natomiast długie aparat. Służy on także w niektórych sytuacjach do odblokowywania klawiatury i panelu dotykowego.
Gdy telefon jest zamknięty, to jego tył wygląda jak zwykła obudowa. Po jego rozsunięciu zobaczymy aparat fotograficzny oraz slot na kartę pamięci.
Wyświetlacz
LG w KF51. zamontowało 2,2 calowy wyświetlacz LCD potrafiący odwzorować 262.000 barw. Jest on bardzo czytelny, nawet w jasnym oświetleniu. Przy wyświetlaczu odkryjemy też, czym jest tajemnicze, małe okienko na przedniej części obudowy. Nie jest to kamera, gdyż 510 nie jest telefonem trzeciej generacji, a czujnik natężenia światła. Dopasowuje on automatycznie parametry wyświetlacza, dzięki czemu oszczędzamy energię baterii, a i uzyskujemy zawsze optymalnie rozjaśniony obraz na ekranie. Sprytne i praktyczne. Niestety ten dodatkowy system nie jest w stanie do końca poradzić sobie z ostrym światłem słonecznym padającym bezpośrednio na ekran. Nie jest źle, ale LG powinno jeszcze popracować nad LCD, choćby z myślą o plażowiczach.
Panel dotykowy, czyli prawdziwa gwiazda tego telefonu– pokochasz do szaleństwa, albo znienawidzisz
LG w modelu 51. użyło zupełnie nowego systemu o nazwie „Interactive Touch Lighting”. Jest więc interakcja, jest dotyk i jest podświetlenie. Jak już pisaliśmy, panel dotykowy wizualnie prezentuje się świetnie. Zarówno kiedy jest niewidoczny, oraz szczególnie wtedy, kiedy go używamy. Możemy go tak skonfigurować, iż każdy dotyk będzie skutkował delikatną wibracją telefonu – do wyboru 3 poziomy mocy wibracji, lub ich brak. Jest to wygodne i przyjemne, bo uzyskujemy potwierdzenie każdego ruchu palca, a z pewnością nieocenione dla osób słabowidzących. Wystarczy delikatne dotknięcie, aby telefon zareagował na nasze polecenie i wykonał żądaną czynność. Do tego świetne animacje i w miarę dobra szybkość reakcji. Można się zakochać w tym systemie obsługi, choć zaznaczamy, iż należy się do niego przekonać, a nie przekreślać po pierwszej minucie używania – naprawdę warto to zrobić. System ten można jednak też znienawidzić.
Z całą pewnością nie jest to rozwiązaine, dla pań w długich tipsach, czy też osób o bardzo grubych palcach, ponieważ touchpad jest tak czuły, że momentami wymaga precyzyjnego wyboru miejsca, które dotkniemy. Skoro można regulować moc wibracji, czy też natężenie dźwięków, które towarzyszą dotknięciom, to można by w kolejnej wersji firmware zastosować regulację czułości panelu oraz czasu reakcji, niczym ustawiania w touchpadach znane z laptopów. Wtedy z pewnością opcja „znienawidzisz”. straci rację bytu. Ogólnie nowy system LG zrobił na nas bardzo pozytywne wrażenie i raczej skłaniamy się w kierunku zakochania w nim, niż jego znienawidzenia.
Klawiatura numeryczna
Do klawiatury numerycznej nie mamy żadnych zastrzeżeń. Jest zrobiona według najlepszych prawideł. Ma wyczuwalny skok, odpowiedni opór, a pisanie na niej tekstu jest bardzo przyjemne. SMSy? Tu jest trochę gorzej. W pisaniu jedną ręką nieco przeszkadza wyważenie otwartego telefonu. Drugą rzeczą jest konstrukcja słownika –. przełączanie pomiędzy dużymi i małymi literami wiąże się z koniecznością przejścia przez wszystkie możliwe tryby wprowadzania słów – za to nieco karcimy LG. Nokia czy SonyEricsson rozwiązali to lepiej. Pochwalić LG możemy natomiast za wprowadzanie znaków specjalnych – tutaj inni mogą skopiować coś od koreańskiego producenta.
Jakość rozmów
Według licznika rozmów wbudowanego w telefon, rozmawialiśmy z KF51. nieco ponad 600 minut. Ten czas i ilość przeprowadzonych rozmów pozwala nam bardzo wysoko ocenić jakość dźwięku. W każdych warunkach, także tych, w których dominuje hałas będziemy dobrze słyszani, jak i my bez problemu usłyszymy rozmówcę. Choćbyśmy nie wiem jak chcieli, to nie możemy powiedzieć złego słowa.
Niezły odtwarzacz muzyki
W odtwarzaczu muzyki jest wszystko, czego moglibyśmy się spodziewać po samodzielnym odtwarzaczu mp3. Mamy więc do dyspozycji sortowanie utworów według nazwy, albumu, artysty i gatunku, jak również możemy tworzyć własne listy odtwarzania. Wbudowany korektor graficzny ma wbudowanych 10 ustawień, choć niestety nie można wprowadzić własnych ustawień korektora.
Głośnikowi w telefonie nie można zbyt wiele zarzucić i jako doraźny głośniczek w awaryjnych sytuacjach sprawdzi się. Podobnie słuchawki, choć nie są podłączane złączem MiniJack 3,5 mm to jednak radzą sobie bardzo dzielnie z przyzwoitym odwzorowaniem basów i sopranów. Oczywiście można także użyć zestawu słuchawkowego Bluetooth. KF510 posiada także radio FM, niestety pozbawione funkcji RDS. Czułość radia mogłaby być odrobinę większa, szczególnie w warunkach miejskich gdzie królują duże zakłócenia. *Interfejs * LG ma bardzo dobrze zaprojektowany interfejs użytkownika. Menu jest czytelne, logicznie podzielone na działy no i oczywiście graficzne. Oprócz tematów graficznych i wrażliwych na dotyk tapet (niektóre z tapet flash zmieniają się podczas używania touchpada), mamy do wyboru szeroki wachlarz animacji, które prezentują się znacznie lepiej niż zwykła, statyczna tapeta. Do tego otrzymujemy także możliwość zmiany rozmiaru czcionki i stylu interfejsu, czy też wprowadzanego tekstu. To lubimy –. producent nie
ogranicza nas do używania jedynie słusznej czcionki.
Dokumenty
Telefon jest w stanie odczytać pliki w formatach txt, pdf, doc i xls. To już całkiem sporo, jak na telefon, który nie aspiruje do miana telefonu biznesowego. Jedyna wada, to brak obsługi zakładek w e-bookach.
Odtwarzanie wideo
Telefon obsługuje formaty 3gp i mp4. Duży ekran sprawdza się wyśmienicie przy filmach, a i jakości dźwięk reprodukowanego przez głośnik jest całkiem zadowalająca. LG nie zapomniało o trybie pełnoekranowym, który jest najlepszym wyborem.
Aparat fotograficzny
Telefon wyposażono w 3-megapikselową kamerę, o maksymalnej rozdzielczości 204. x 1536. Co ważne, aparat posiada AutoFocus co znacznie podnosi komfort użytkowania i jakoś otrzymanych zdjęć. Jakość zdjęć oceniamy na sporo powyżej średniej w tej klasie telefonów. Zdjęcia wyglądają czasami trochę mdło, kiedy mamy gorsze warunki oświetleniowe i nie zawsze są tak ostre jak się tego spodziewamy. Aparat nie należy także do sprinterów, zatem o szybkich zdjęciach raczej zapomnijmy. Dioda flash daje bardzo mocne światło, jednak jej zasięg z oczywistych względów nie jest zbyt wielki. Musimy jednak pamiętać, że w obudowie grubości 11mm, a po otwarciu około 6mm ciężko zmieścić optykę rodem z Nikona D3. Oceniając ogólnie aparat w KF510 dajemy mu szkolne, ale mocne 4.
Bateria
Bateria zastosowana w „twardej sztuce”. ma pojemność 800mAh, taką samą jak w modelu KF600. Wystarcza ona spokojnie na dwa dni normalnego użytkowania, zakładając że nie jesteśmy maniakiem fotografii i nie słuchamy mp3 po kilka godzin dziennie. Chcąc przedłużyć czas pracy należy z całą pewnością wyłączyć wibracje telefonu podczas używania touchpada. Nie jest to wynik rewelacyjny, nie mniej jednak multimedialność nowoczesnych telefonów – nie tylko LG KF510 – pociąga za sobą większe zużycie energii. Dwa dni dość intensywnego używania to i tak dobry wynik, niemal identyczny z wynikami konkurentów.
Podsumowanie:
KF51. ma swoje wady i zalety. Nie jest to telefon idealny, ale takich przecież nie ma. Są rzeczy irytujące, jak choćby to, iż telefon nie wyśle MMSa, czy SMSa przy krytycznym poziomie baterii – twierdząc, że ją oszczędza - jednak w tym samym czasie zrobi zdjęcie. Ma też swoje ogromne zalety, jak genialny touchpad, świetne menu, czy obsługę dokumentów biurowych. Jeszcze lepiej radzi sobie w rozmowach, czy z plikami multimedialnymi. Jest po prostu dobrze zaprojektowany, z drobnymi wadami. Jeśli zatem nie jestem maniakiem SMS, albo komórkowym „fotografem”, a cenisz sobie stylowy, świetnie zaprojektowany i do tego odporny na uszkodzenia telefon, to KF510 jest idealnym wyborem. TECH.WP.PL poleca telefon LG KF510 jako godny uwagi, modny i stylowy aparat.
Dane techniczne:
GSM EDGE Tri band (900/1800/1900 MHz)
Typ obudowy Slider
Wymiary (mm) 104.5 x 49.5 x 10.9
Waga ze standardową baterią (g) 110
Pojemność standardowej baterii (mAh) 800, Li-Ion
Max. czas czuwania (h) 250
Max. czas rozmów (min) 180
Wyświetlacz:
Typ LCD TF
Wielkość 2.2 cala, 240x320 piks.
Ilość wyśw. kolorów 26. tys.
Typ dzwonka Polifonia 64 ton
Alarm wibracyjny Tak
Internet:
GPRS Tak
EDGE Tak, klasy 10
WAP 2.0
JAVA MIDP 2.0
Uslugi SIM Toolkit Tak
Obslugiwane typy wiadomości:
SMS Tak
MMS Tak
EMS Tak
Transmisja danych z/do komputera:
USB Tak
Bluetooth Tak, 2.0 z A2DP
Funkcje organizera:
Kalendarz Tak
Alarm (budzik) Tak
Książka teleadresowa (ilość wpisów) Tak (1000)
Grupy rozmówców Tak
Personalizacja telefonu :
Możilowść instalacji wlasnej tapety (animacji) Tak
Możliwość wgrania wlasnych dzwonków Tak
Multimedia:
Aparat cyfrowy 3.0 MP
ZOOM cyfrowy x2
Inne funkcje aparatu fot. Autofocus, Flash, Zdj, seryjne, Efekty
Wybieranie glosowe Nie
Odtwarzacz MP3 Tak
Odtwarzacz wideo Tak
Radio FM Tak
Preinstalowane gry Tak (2)
Notatki glosowe Tak
Pamięć wewnętrzna telefonu 16 MB
Pamięć zewnętrzna micro SD (max. 4GB)
Dodatkowe cechy Interaktywny Panel Dotykowy
Jarosław Babraj