Technologie przyszłości w branży KEP

Opcje są różne – odbiór w dniu zakupu (SameDay) oraz dostawa paczki w mniej, niż 24 godziny (głównie w obrębie dużych miast), możliwość zmiany miejsca dostarczenia przesyłki, duża sieć punktów w dogodnych lokalizacjach, automatyczne skrytki pocztowe, dostosowane do potrzeb „cyfrowych” użytkowników, odbiór kupionych produktów przez całą dobę, czy usługa Click&Collect, polegająca na odbiorze przesyłki w punkcie usługodawcy i w punktach partnerskich. Firmy kurierskie coraz aktywniej i na coraz większą skalę wdrażają wymienione usługi, a operatorzy rynku KEP w najbliższych latach będą intensywnie poszukiwać dalszych rozwiązań, optymalizujących proces dostarczania przesyłek.

Jak pokazuje raport opublikowany w ubiegłym roku przez firmę PwC, pt. „Perspektywy wzrostu rynku przesyłek kurierskich, ekspresowych i paczkowych (KEP) w Polsce do 2018 roku”, firmy branżowe inwestują dziś w nowe kanały sprzedaży, tworząc rozwiązania, które umożliwiają odbiór zakupów w różnych miejscach. Jednocześnie dużym motorem napędowym jest rozwój rynku e-commers. Temat ten był poruszany m.in. podczas ubiegłorocznej debaty zorganizowanej z okazji 20-lecia istnienia Forum Przewoźników Ekspresowych (FPE), czyli ogólnopolskiej organizacji zrzeszającej firmy branży przesyłek kurierskich, ekspresowych i pocztowych.

Istotną informacją dla klientów firm spedycyjnych i kurierskich są dane o kondycji rynku. Jak oszacowali eksperci z firmy PwC, wartość branży przesyłek kurierskich, ekspresowych i paczkowych w 2015 roku osiągnęła poziom 4,5 mld złotych. Oznacza to, że w ciągu 5 poprzednich lat przychody na tym rynku wzrosły o jedną trzecią. Analitycy oszacowali również dalszy ich wzrost, aż do poziomu 6,4 mld zł w 2018 roku. Zdaniem specjalistów, liczba nadanych paczek wzrośnie w ciągu trzech kolejnych lat z 313 mln do ok. 440 mln.

Jeżeli chodzi o strukturę rynku paczkowego w Polsce, raport pokazał, że po raz kolejny w naszym kraju ponad połowa wszystkich paczek została nadana do osób prywatnych. W 2015 roku segment B2B stanowił 55 proc. przychodu oraz 45 proc. wolumenu całego rynku. Natomiast segment B2C stanowił 25 proc. przychodu firm branżowych i 46 proc. wolumenu. Ostatni segment, na który składały się przesyłki nadane przez osoby prywatne (C2X), stanowił 10 proc. przychodów i 8 proc. wolumenu.

Istotnych danych w kontekście rozwoju branży oraz nowych usług, dostosowanych do zwiększającego się ruchu w kanale e-commerce, dostarczył opublikowany kilkanaście miesięcy temu raport BNP Paribas, pt. „E-handel, a rynek magazynowy w Polsce”. Zdaniem jego autorów, obroty e-handlu w Polsce w 2015 roku szacowane były w różnych analizach na 2,5-4 proc. całkowitej wartości sprzedaży, podczas gdy dla porównania w Niemczech wskaźnik ten wynosił 10 proc, a w Wielkiej Brytanii aż 13,2 proc. Z danych Ecommerce Europe wynika natomiast, że średni koszyk zakupów internetowych w Polsce stanowił jedynie 43 proc. wartości unijnej. To ogromny potencjał rozwojowy i katalizator dla innowacji w branży dostawców przesyłek.

– Jeżeli firma kurierska chce być obecnie konkurencyjna, musi aktywnie się rozwijać i wdrażać najnowsze technologie – potwierdza Adam Kwiatkowski Wiceprezes Zarządu Geis. – Oparcie oferty o rozwiązania IT to szansa na optymalizację czasu dostaw, a także kosztów, zwłaszcza gdy weźmiemy pod uwagę rosnącą liczbę e-klientów. Z taką myślą uruchomiliśmy usługę Geis Point, która umożliwia odbiór paczki w czasie i w miejscu, które najbardziej odpowiada odbiorcy, np. w drodze do pracy, w trakcie podróży służbowej czy wakacyjnego wyjazdu do innej miejscowości. To idealne rozwiązanie dla firm w sytuacji, w której adresat towaru jest wymagający, ponieważ nie chce lub nie może czekać na przesyłkę.

Biorąc pod uwagę dynamiczny rozwój branży przesyłek kurierskich, ekspresowych i pocztowych, zauważamy, że pojęcie tradycyjnego modelu firmy kurierskiej praktycznie nie istnieje. Zmienia się zarówno model dokonywania zakupów, jak i wymiany informacji pomiędzy nadawcą, dostarczycielem, a odbiorcą. Co więcej, rosną wymagania klientów odnośnie czasu i miejsca odbioru przesyłek. To sprawia, że firmy kurierskie modyfikują swoją ofertę, inwestując w nowe usługi, takie jak SameDay czy Click&Collect.