Technologia Polaków chroni pingwiny. To dzięki polskiemu rozwiązaniu mają odpowiednią temperaturę
Mało kto wie, że w odległym od Polski zoo w Pittsburghu znajduje się polskie rozwiązanie, z którego korzystają pingwiny z Antarktydy. Świat naprawdę jest mały.
Zoo w Pittsburghu to ponad 31-hektarowy parku, w którym żyje ponad 4000 zwierząt - w sumie 375 gatunków, w tym 20 zagrożonych lub chronionych. W pittsburskim zoo znajdują się okazy typowe dla sawanny, lasów deszczowych, wysp tropikalnych, ale też Antarktydy. Tę ostatnią grupę reprezentują pingwiny - w pittsburskim zoo jest 17 pingwinów białobrewych i 7 złotoczubych. O ich dobre samopoczucie dba polsko-francuska firma Blulog. A konkretnie ich rozwiązanie monitoringu temperatury.
– System pozwala nam monitorować temperaturę w czasie rzeczywistym i otrzymywać ostrzeżenia za pomocą powiadomień mailowych lub SMS-owych, jeśli temperatura lub poziom wilgotności są poza rekomendowanym zakresem. Bardzo ważna jest też dla nas możliwość zdalnego dostępu do danych w czasie rzeczywistym. Zwiększa to komfort naszej pracy i bezpieczeństwo zwierząt. Jesteśmy w stanie porównać archiwizowane dane z danymi uzyskiwanymi w czasie rzeczywistym i powiązać zachowania zwierząt z trendami środowiskowymi, takimi jak temperatura oraz wilgotność. To naprawdę wiele wnosi do naszych analiz hodowlanych – tłumaczy Stuart Clausen, asystent Kuratora ds. Życia Wodnego w PPG Aquarium.
Jak wyjaśnia Blulog, monitoring jest oparty o dwie technologie: fal radiowych (RF) oraz NFC (wykorzystywanej m.in. do płatności zbliżeniowych smartfonem), co umożliwia automatyczny proces pomiaru. Zebrane przez rejestratory dane są magazynowane najpierw w koncentratorze podłączonym do sieci (urządzenie wielkości routera internetu), skąd trafiają do chmury, a dalej są automatycznie wysyłane do osoby odpowiedzialnej – w tym przypadku opiekunów pingwinów.
Bardzo ważne jest utrzymanie temperatury na wybiegu i w wodzie na poziomie 4-7 °C. Wcześniej wszystkie pomiary i dokumentacja przeprowadzana była ręcznie. Rozwiązanie polsko-francuskiej firmy znacząco ułatwiło i przyspieszyło pracę. A to bardzo ważne, bo dzięki temu można uniknąć wielu chorób pingwinów.
– Pingwiny powinny przebywać w środowisku o wilgotności poniżej 50 proc., a idealnym poziomem jest 40 proc.. Jeśli warunki, w których te zwierzęta żyją przez dłuższy czas nie są dla nich optymalne, czyli np. wilgotność powietrza jest za wysoka, może się u nich rozwinąć infekcja oddechowa zwaną Aspergilozą, czyli ciężkie zakażenie grzybiczne, które może przejść w stan przewlekły, a nawet ciężki – dodaje Stuart Clausen.