Tech Summer Challenge - Garmin Epix Pro (2 gen) czy Amazfit T‑Rex Ultra: Jaki zegarek terenowy wybrać?
Czy król może być tylko jeden? Sprawdziliśmy zegarki Garmin Epix Pro 2 generacji oraz Amazfit T-Rex Ultra i mamy dla was kilka zaskakujących wniosków.
Kiedy wędrujesz po szlaku, jedziesz na długą wycieczkę rowerem, albo po tylko idziesz przejść się po okolicy, mając już dość wylegiwania się na plaży, zegarek pomoże ci znaleźć drogę, ostrzeże przed nadchodzącym załamaniem pogody, pozwoli ci zaplanować biwak zanim zajdzie słońce. No i dowiesz się, ile kalorii spaliłeś, oraz jak wzrosło ci przy tym tętno - jeśli musisz wiedzieć.
Zegarki przygodowe, czy terenowe, to oddzielna kategoria, która okazuje się zaskakująco trudna dla wielu producentów. Póki co można mówić o niepodzielnych rządach Casio z ich ProTrekami i G-Shockami po stronie konstrukcji tradycyjnych oraz analogicznej dominacji Garmina wśród "sprytnych" zegarków. Ale od niedawna na scenie jest jeszcze jeden gracz, który zaskakująco szybko nadrabia dystans dzielący go od lidera. Czy Amazfit - bo to o tej firmie mowa - jest już gotów, żeby zdetronizować Garmina?
Żeby spróbować odpowiedzieć na to pytanie, wzięliśmy ze sobą dwa możliwie bliskie pod względem funkcjonalności zegarki: barwy Garmina reprezentował Epix Pro drugiej generacji, a jako przedstawiciel Amazfita wystąpił T-Rex Ultra. Do spółki z Michałem Prokopowiczem sprawdziliśmy je w różnych scenariuszach - wędrując po lesie, sprawdzając ich smart-funkcje, wreszcie testując dokładność działania czujników zdrowotnych i sportowych. Ale przede wszystkim używając obu zegarków przez cały tydzień Tech Summer Challenge bardzo dokładnie poznaliśmy wszelkie zakamarki ergonomii i kaprysy codziennego działania tych zegarków. Co z tego wyszło? Zapraszamy do filmu!
Konstanty Młynarczyk, dziennikarz WP Tech