Tak wygląda największy statek powietrzny na świecie! Wkrótce zacznie regularne loty

Tak wygląda największy statek powietrzny na świecie! Wkrótce zacznie regularne loty

Tak wygląda największy statek powietrzny na świecie! Wkrótce zacznie regularne loty
Źródło zdjęć: © HAV
07.03.2016 13:50, aktualizacja: 08.03.2016 08:52

Tak wygląda największy na świecie statek powietrzny. Jego konstrukcja składa się z elementów sterowca, śmigłowca i samolotu. Według ekspertów, Airlander może być maszyną przełomową dla lotnictwa - jest niezwykle tani w eksploatacji i przyjazny środowisku. Zdolny startować i lądować z niemal każdego rodzaju powierzchni sterowiec jest naszpikowany najnowszymi technologiami. Wkrótce odbędzie swój pierwszy komercyjny rejs.

Tak wygląda największy na świecie statek powietrzny. Jego konstrukcja składa się z elementów sterowca, śmigłowca i samolotu. Według ekspertów Airlander może być maszyną przełomową dla lotnictwa - jest niezwykle tani w eksploatacji i przyjazny środowisku. Zdolny startować i lądować z niemal każdego rodzaju powierzchni sterowiec jest naszpikowany najnowszymi technologiami. Wkrótce odbędzie swój pierwszy komercyjny rejs.

Projekt został opracowany w 200. roku na potrzeby sił Stanów Zjednoczonych. Prace nad nim jednak porzucono ze względu na cięcia kosztów, a pomysł wraz z dokumentacją wystawiono na sprzedaż. Z okazji skorzystała brytyjska firma Hybrid Air Vehicles (HAV), która przejęła Airlandera i przekonstruowała go na potrzeby komercyjne.

Długi na 9. metry balon wypełniony helem może przebywać w powietrzu bez przerwy nawet 5 dni! Producenci mówią także o "tygodniach nieprzerwanej pracy". Airlander będzie poruszał się z prędkością 150 km/h na odległość nawet 2,5 tys. kilometrów. Ma to być świetna alternatywa dla samolotów transportowych, kiedy czas i prędkość nie jest priorytetem. Dodatkowym plusem są minimalne koszty transportu i aspekty ekologiczne. Airlander wytworzy najmniejszą ze wszystkich używanych środków transportu ilość dwutlenku węgla. Co więcej, ilość paliwa potrzebnego samolotom na godzinę lotu, sterowiec zużyłby dopiero podczas 21-dniowego nieprzerwanego lotu.

Maszyna ma także być bezpieczna. Producent, firma HAV, podkreśla, że gaz, którym wypełniono balon, nie eksploduje i nie zapala się. Airlander to statek powietrzny pionowego startu. Może rozpoczynać i kończyć lot na wodzie, terenach pustynnych, górzystych i pokrytych lodem. Konstrukcja pozwoli na przeniesienie ładunku do 1. ton lub 48 pasażerów. Planowany następca Airlandera udźwignie z kolei pięciokrotnie więcej.

Rewolucja dla transportu lotniczego? Chyba możemy się tego spodziewać. Lotom Airlandera towarzyszy szereg pozytywów: zdolność operacyjna na niemal każdej powierzchni, bardzo niska emisja spalin, niskie koszty eksploatacji itd. 15. km/h nie jest zawrotną prędkością, ale biorąc pod uwagę oszczędność na paliwie, nie jest to chyba wada. Samolot pasażerski spala bowiem średnio 5 ton paliwa na 1000 km, co daje około 12 tysięcy złotych na każdy tysiąc kilometrów.

Za kilka tygodni Airlander wyjdzie z fazy testowej i wzbije się do swego pierwszego lotu komercyjnego.

słk

Źródło artykułu:WP Tech
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (18)