Tak oszukują nas na Facebooku. Zobacz, co zrobić, żeby nie paść ofiarą przekrętu

Oszuści wykorzystują naszą nieuwagę i naiwność. Zobacz, co zrobić, żeby nie stracić danych i pieniędzy.

Tak oszukują nas na Facebooku. Zobacz, co zrobić, żeby nie paść ofiarą przekrętu
Źródło zdjęć: © WP.PL
Adam Bednarek

20.03.2017 | aktual.: 20.03.2017 17:06

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Fałszywe strony i fałszywi celebryci rozdają coś za darmo

#

Niestety, nikt za darmo wam nic nie da. A wiarę w to, że jest inaczej, wykorzystują internetowi oszuści. Tydzień darmowego wypoczynku w ekskluzywnym hotelu w Karpaczu? Sporych rozmiarów drewniany dom? Kupon do sklepów od żony Roberta Lewandowskiego? Darmowe zakupy od popularnej sieci handlowej? To wszystko kłamstwo. Oszuści bardzo często podszywają się pod znane marki lub celebrytów, by wzbudzić nasze zaufanie. Ewentualnie proponują kuszące produkty, rzecz jasna za darmo. Zachęceni prezentem mamy kliknąć w podstawiony link, prowadzący do fałszywej strony. Tam znajdziemy numer, na który należy wysłać SMS-a. W ten sposób aktywujemy płatną usługę, narażając się na spore wydatki.

Obraz
© Facebook.com

Jak uniknąć oszustwa: dokładnie sprawdzaj, kto jest autorem promocyjnego wpisu. Największe firmy i celebryci przy swojej nazwie mają potwierdzenie, że to jedyny oficjalny profil - w ten sposób upewnisz się, że ktoś podszywa się pod znaną markę. Sprawdzaj też historię profilu - fałszywe strony istnieją od niedawna, więc w ten sposób można rozpoznać, że ich aktywność jest sztuczna i wykreowana na potrzeby przekrętu. Sklep, który wrzuca posty od kilkunastu dni, nie odda wam rowerów za darmo.

Jak sprawdzić, czy ktoś podglądał mój profil na Facebooku?

Zżera was ciekawość, kto był na waszym facebookowym profilu? Niestety, nic z tym się nie da zrobić. Oszuści jednak wiedzą, że dużo byście dali, by mieć taką wiedzę. I właśnie dlatego tworzyli fałszywe aplikacje, rzekomo pozwalające dowiedzieć się, kto i kiedy podglądał dany profil. Za pomocą fikcyjnych programów użytkownicy mogli wyłudzić dane do konta lub pieniądze, prosząc o wysłanie płatnego SMS-a. Między innymi za takie oszustwo odpowiedzialna była grupa, która niedawno została rozbita przez policję.

Jak uniknąć oszustwa: nie klikać w nieoficjalne aplikacje, pozwalające rozszerzyć funkcje Facebooka. Jeśli serwis wprowadzi jakąś nową opcję, to na pewno będzie mógł z niej korzystać każdy użytkownik. Warto też zaglądać na oficjalny, facebookowy profil - tam znajdzie się informacja o nowościach.

“Przelej mi pieniądze”

Jeżeli cyberprzestępcom uda się przejąć czyjeś konto na Facebooku, bardzo często próbują wyłudzić pieniądze od znajomych ofiary. Piszą wówczas z prośbą o przelanie pieniędzy na podane konto lub proszą o podanie hasła i loginu do maila, tłumacząc się, że nie mogą skorzystać ze swojego. Oszuści wykorzystują więc zaufanie - skoro znajomy lub ktoś z rodziny prosi, to głupio odmówić. W bardzo łatwy sposób możemy stracić pieniądze lub dane.

Jak uniknąć oszustwa: jeżeli znajomy prosi cię o podanie swojego hasła - nie rób tego. Nawet jeżeli wiesz, że to nie oszustwo, to dzielenie się tak prywatnymi danymi jest bardzo niebezpieczne i ryzykowne. W końcu nie mamy pewności, że jego konto nie zostanie w przyszłości przejęte, przez archiwum rozmów wpadnie w niepowołane ręce. Jeśli ktoś prosi o pożyczkę, zawsze upewnij się, czy to na pewno osoba, którą znasz. Zadzwoń do niej, by mieć pewność, że to prawdziwy problem.

“Wakacje przedłużone”

Tego typu “numery” nawiązują do aktualnych wydarzeń, budzących wiele emocji. Nagłówek informuje o przedłużeniu wakacji lub ferii, powtórzonym meczu reprezentacji Polski czy śmierci celebryty. Chodzi wyłącznie o przyciągnięcie uwagi i sprawienie, by użytkownik kliknął w link. W ten sposób możemy trafić na spreparowaną stronę, która poprosi nas na przykład o podanie hasła - przypominając Facebooka lub inną popularną usługę taki serwis ma na celu “wyciągnięcie” od nas prywatnych danych.

Jak uniknąć oszustwa: dokładnie sprawdzać, do jakiej strony prowadzi link. Czasami nawet po miniaturze i tytule będziemy widzieć, że to fałszywa strona. A jeśli już na taką trafimy, to zawsze trzeba dokładnie sprawdzać jej nazwę. Choć może przypominać prawdziwą - na przykład podobną do strony waszego banku - to diabeł zawsze tkwi w szczegółach. Trzeba więc również uważać na linki od znajomych. Jeśli wysyłają wam np. link do banku, to lepiej w niego nie klikać, tylko samemu wpisać adres w przeglądarce. Nigdy nie wiadomo, czy nie padli ofiarą wirusa, który rozsyła fałszywe linki.

Transmisja z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej

Obraz
© Facebook.com

To na pierwszy rzut oka niegroźne oszustwo. Niektóre facebookowe profile przeprowadzają fikcyjną relację na żywo - biorą nagranie z ważnego wydarzenia i odtwarzają je, sugerując, że dzieje się to tu i teraz. Swego czasu użyto do tego oszustwa materiał z kosmicznego spaceru. Zachwyceni użytkownicy klikali i udostępniali udawaną relację “na żywo”. A strona pozyskiwała w krótkim czasie mnóstwo nowych fanów. Jeśli taką transmisję przeprowadzą oszuści, to gdy kurz opadnie, zmienią nazwę i wykorzystają polubienia to reklamowania swoich oszustw i przeprowadzania akcji opisywanych powyżej.

Jak uniknąć oszustwa: sprawdzaj, kto jest autorem transmisji. Szukaj potwierdzenia na wiarygodnych stronach i profilach. Jeśli widzisz relację na żywo z kosmosu, a NASA o niej nie pisze - mamy do czynienia z fałszywym nagraniem.

Komentarze (7)