Tak cudne zdjęcia robi Nokia Lumia 920?
Mamy dla was pierwsze zdjęcia oraz film, nagrany prototypem Lumii 920. Zobaczcie sami, czego możecie się spodziewać.
Chociaż Lumia 92. nie posiada tej samej technologii PureView, co model 808 z Symbianem, to tu także użyto marki PureView, by wyróżnić jakość zastosowanego aparatu cyfrowego. Abstrahując od marketingowych chwytów, wszyscy wiemy, że liczba megapikseli jest o wiele mniej ważna, od chociażby zastosowanej optyki. Tego samego zdania jest Nokia. Poza 8,7-megapikselową matrycą BSI o rozmiarze 1/3", fiński producent włożył do swojej najnowszej Lumii optykę Carl Zeiss wraz z optyczną stabilizacją obrazu. Obiektyw, nie dość, że przechwytuje znacznie więcej światła niż jego konkurenci z innych smartfonów, a nawet lepszych aparatów kompaktowych, to dodatkowo urządzenie kompensuje drgania i poruszenia aparatu dzięki wbudowanemu żyroskopowi. Działanie aparatu Nokii można zobaczyć na poniższym filmiku. Ale czy aby na pewno?
Wszystko to ściema?
Portal The Verge dokładnie przyjrzał się materiałom marketingowym Nokii i odkrył, że w powyższej reklamie, do sfilmowania scen, które sugerują, że są nagrywane Lumią 92. - użyto profesjonalnej kamery. W jednym z ujęć można zobaczyć odbicie samochodu oraz siedzącego w nim operatora ze sprzętem. Nokia zajęła od razu oficjalne stanowisko w tej sprawie, przyznając się do wszystkiego i przepraszając. Jednak niesmak pozostaje... w końcu potencjalni klienci mogli poczuć się oszukani.
Polecamy w wydaniu internetowym chip.pl: "Oto pełna specyfikacja techniczna smartfonu Nokia Lumia 920"