Tajlandia. Elon Musk testuje miniaturową łódź dla chłopców uwięzionych w jaskini
Chłopców w Tajlandii ma uratować miniaturowa łódź. To hermetycznie zamknięty aluminiowy cylinder o długości około dwóch metrów i średnicy 31 centymetrów. Nie ma własnego napędu i musi być holowany przez płetwonurków. Z taką inicjatywą wyszedł technologiczny guru - Elon Musk.
09.07.2018 | aktual.: 09.07.2018 10:43
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Cylinder, z którego wykonano kapsułę, jest częścią rakiety kosmicznej Falcon 9. Dokładnie jest to element systemu służącego do przesyłania ciekłego tlenu. Na zewnątrz cylindra przymocowane są butle nurkowe, które dostarczają powietrze do wnętrza, a także obciążniki oraz uchwyty dla płetwonurków. Front cylindra, oraz przewody z powietrzem chroni specjalny stożek. Elon Musk napisał też na twitterze, że wewnątrz kapsuły znajdą się też kieszenie na krótkofalówkę, telefon i odtwarzacz MP3. "Muzyka sprawa, że wszystko jest lepsze" - napisał Musk.
Akcja ratunkowa w Tajlandii
Elon Musk zapewnia, że całość jest na tyle lekka (40 kg), że może być bez problemów przenoszona przez dwie osoby na niezalanych odcinkach jaskini. Wnętrze łodzi ratunkowej jest suche i panuje w nim normalna atmosfera. Dzięki temu dzieci, które będą potencjalnie w niej podróżować nie będą musiały używać nurkowego sprzętu do oddychania. Według Muska kapsuła wytrzyma dzięcikrotnie większe ciśnienie wody niż to, które panuje w jaskini.
Tajlandia. Chłopcy uwięzieni w jaskini
Przy takiej długości kapsuły (ok 2 metry) pojawiły się pytania, czy będzie można nią wystarczająco łatwo sterować i czy zmieści się wąskich zakrętach jaskini. Musk odpowiedział, że wg nurków pracujących przy akcji ratowniczej oryginalna kapsuła przejdzie całą trasę, a jego zespół testował zakręty w basenie. Jednocześnie Musk buduje kapsułę krótszą o 30 cm, która w tym momencie mniejsza wersja powinna już być gotowa.
Kilka dni temu Elon Musk miał zupełnie inny pomysł na pomoc chłopcom uwięzionym w jaskini. Rozważał wysłanie ekspertów ze swojej firmy Boring Company i SpaceX, którzy mieliby na miejscu pomóc w wypompowaniu wody z zalanych fragmentów. Innym pomysłem, który Musk obmyślał na twitterze było stworzenie nylonowo-kewlarowego tunelu, który zostałby napełniony powietrzem i stworzył bezpieczne przejście.