Tajemniczy odrzutowy plecak uchwycony na nagraniu. Pilot był zaskoczony
Nagranie powstało w południowej Kalifornii i jak przekonuje portal Gizmodo, najprawdopodobniej przedstawia osobę korzystającą z odrzutowego. Lokalne władze nie skomentowały sprawy, w przypadku której wciąż istnieje wiele pytań.
29.12.2020 | aktual.: 03.03.2022 01:14
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
To nie pierwszy raz, kiedy obserwujący informowali o nietypowym obiekcie latającym na niebie w Kalifornii. Wcześniejsze doniesienia pochodzą z sierpnia tego roku. Wówczas świadkowie mówili o osobie korzystającej z odrzutowego plecaka w pobliżu lotniska w Los Angeles. Jednym z nich był pilot American Airlines, który o wszystkim powiadomił wieżę kontroli lotów LAX.
Tajemniczy obiekt latający
Tym razem oprócz relacji naocznych świadków, zdarzenie ma potwierdzać nagranie zrobione przez pilota należącego do Sling Pilot Academy (zamieszczone na dole strony). Mężczyzna opublikował je na portalu YouTube pod koniec grudnia. Wykonano je na wysokości około 900 metrów w pobliżu Palos Verdes w Kalifornii. Jakość nagrania pozostawia jednak wiele do życzenia i nie może być uznane za przekonujący dowód.
"Wideo wydaje się przedstawiać odrzutowy plecak, ale może to być również dron lub inny obiekt" – zaznaczyła Sling Pilot Academy na YouTube i Instagramie. Jej przedstawiciele dodali: "jeśli jest to "mężczyzna w odrzutowym plecaku", to okaże się, czy jest to legalny lot testowy (plecaki odrzutowe są prawdziwe - w pobliżu Los Angeles jest producent), czy też lot związany z niedawnymi obserwacjami plecaków odrzutowych w pobliżu LAX, które spowodowały zakłócenia w ruchu lotniczym".
Odrzutowe plecaki nie są niczym nowym. Były używane od lat 60. XX wieku. Jeden z nich zaprezentowano podczas pierwszego finału Super Bowl w 1967 roku, a rok wcześniej, podobne urządzenie pokazano w Disneylandzie w Anaheim w Kalifornii. Amerykańskie wojsko rozważało nawet wykorzystanie odrzutowych plecaków podczas wojny w Wietnamie.
Wykorzystanie plecaków wyposażonych w napęd odrzutowy budzi wiele wątpliwości. Po pierwsze potrzeba bardzo dużo energii, aby osoba wyposażona w takie urządzenie mogła unieść się w powietrze. Oznacza to, że tego typu loty są zazwyczaj bardzo krótkie, ponieważ trudno przechowywać dużą ilość paliwa. Dodatkowo dla większości osób takie loty nie są bezpieczne. Wykonuje się je po wielu testach i szkoleniach.
Elon Musk sprawcą zamieszania?
Pojawiły się liczne spekulacje, że za eksperymentem z odrzutowym plecakiem stoi miliarder Elon Musk – właściciel takich firm jak SpaceX czy Tesla. Na razie doniesienia nie zostały potwierdzone. Warto jednak zaznaczyć, że ekscentryczny Musk lubi zaskakiwać swoich obserwatorów i konkurentów. Być może i tym razem szykuje coś spektakularnego.