Tajemnicza lalka Momo. Kim jest postać strasząca w internecie?

Tajemnicza lalka Momo. Kim jest postać strasząca w internecie?

Tajemnicza lalka Momo. Kim jest postać strasząca w internecie?
Źródło zdjęć: © youtube.com
14.08.2018 14:56

Lalka Momo jest przeraźliwą postacią trzymającą w strachu całą cyberprzestrzeń. Od jakiegoś czasu stała się koszmarem wielu rodziców ze wszystkich rejonów świata. Dzieje się to za sprawą internetowego wyzwania, które za pomocą aplikacji WhatsApp nakłania dzieci do samobójstwa.

Lalka Momo – profil zabójcy

Momo jest dziełem japońskiego artysty Midori Hayashiego, pracownika firmy Link Factory. Autor umieścił swój twór na wystawie w Tokio. Można ją scharakteryzować w prosty sposób: czarne włosy, wyłupiaste oczy oraz tułów i łapy jak u kurczaka. Po raz pierwszy lalka pojawiła się na instagramowym profilu o nazwie „between.mirrors”, a następnie została przechwycona przez internautów i „zmodyfikowana” na ich modłę.

O co ten cały szum?

Działalność Momo polega na wysyłaniu zdjęć do użytkowników aplikacji WhatsApp. Osoby, które dodały ją do kontaktów, otrzymują kilka zleceń do realizacji. Finalnie mają one doprowadzić do popełnienia samobójstwa. Jeśli dany użytkownik nie zgadza się na spełnienie żądań, marionetka zaczyna grozić i szantażować.
Jej adresatami są głównie bardzo młode osoby z takich krajów jak Stany Zjednoczone, Niemcy, Francja czy Meksyk. Obecnie trwa śledztwo argentyńskiej policji w sprawie śmierci dziewczyny, która prawdopodobnie zginęła na skutek prowokacji ze strony lalki. Hiszpańskie władze z kolei ostrzegają by nie dodawać profilu Momo do kontaktów w telefonie. Ma to na celu zminimalizowanie potencjalnego ryzyka.

Historia „Błękitnego Wieloryba”

Nie jest to pierwsze tego typu wyzwanie w historii internetu. Jakiś czas temu ogromną popularnością cieszyła się gra w „Błękitnego Wieloryba”. Jej uczestnicy przez 50 dni musieli wykonywać konkretne zadania silnie oddziaływujące na ich psychikę – cięcie się żyletkami, oglądanie horrorów, ograniczenie snu czy tatuowanie swojego ciała. Wszystko miało zostać zwieńczone popełnieniem samobójstwa w narzucony sposób ostatniego, pięćdziesiątego dnia.

Niezależnie od tego jaki jest prawdziwy mechanizm stojący za Momo, należy pamiętać o stałym kontrolowaniu swoich dzieci. Dzięki silnym więzom rodzinnym istnieje większa szansa zapobiegnięciu tragedii.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (7)