Tajemnicza kosmiczna misja firmy Elona Muska dla amerykańskiego rządu
SpaceX z sukcesem wystrzeliło rakietę Falcon 9. I to tyle, jeżeli chodzi o konkretne informacje związane z pierwszą misją firmy w 2018 roku. Reszta jest ściśle tajna.
Tajemniczy ładunek nosi nazwę Zuma. Nie wiadomo, czym jest i która amerykańska agencja rządowa zleciła wystrzelenie go w kosmos. Wiemy tylko tyle, że ładunek został wyprodukowany przez firmę Northrop Grumman. Rakieta wystartowała w nocy z niedzieli na poniedziałek, o 2:00 polskiego czasu, w Cape Canaveral na Florydzie.
Zwykle SpaceX bardzo dokładnie chwali się swoimi misjami w relacjach na żywo, jednak w tym przypadku skupiono się jedynie na starcie i lądowaniu rakiety. Zarówno SpaceX, jak i Pentagon, nie udzielają żadnych konkretnych informacji na temat misji.
"Jeśli rakieta Falcon 9 leciała z tajnym satelitą w profilu misji z jednym odpaleniem górnego stopnia, to można się spodziewać wyśledzenia satelity na niskiej orbicie o wysokości od 300-500 km. Możliwe są jednak bardziej skomplikowane scenariusze z większym wykorzystaniem drugiego stopnia rakiety, wtedy ładunek mógł trafić na wysokość nawet 1000 km i zmienioną inklinację" - czytamy na portalu urania.edu.pl.
Sekretne zadanie jest jednak dla SpaceX sukcesem. Firma na ten rok ma ambitne plany. W 2017 roku udało się zrealizować 18 misji, w tym ma przeprowadzić około 30.
