Tajemnica czarnej śmierci. Naukowcy zaskoczeni nowym odkryciem

Kiedy pod koniec lat 80. XIX wieku z grobów w północnym Kirgistanie ekshumowano trzydzieści kilka szkieletów, archeolodzy nie wiedzieli, że prawie 130 lat później szczątki ujawnią nowe dowody na temat czarnej śmierci.

Triumf śmierci Pietera BrueglaTriumf śmierci Pietera Bruegla
Źródło zdjęć: © Licencjodawca

Czarna śmierć była pierwszą falą trwającej 500 lat pandemii dżumy, która zapisała się w historii jako jedna z najbardziej śmiercionośnych wszech czasów. Spowodowana przez bakterię Yersinia pestis choroba doprowadziła do wymarcia ogromnej części europejskiej populacji.

Naukowcy od lat próbują lepiej zrozumieć pochodzenie trwającej 500 lat pandemii oraz to, w jaki sposób rozpowszechniła się ona na tak wielką skalę. Najnowsze badania opublikowane na łamach "Nature", a przeprowadzone przez historyków z University of Stirling, rzucają nowe światło na pochodzenie czarnej śmierci.

Zdaniem badaczy pandemia dżumy miała swoje korzenie w Azji Środkowej, czego mają dowodzić badania DNA szczątków ekshumowanych z dwóch cmentarzy we współczesnym Kirgistanie. Cmentarze zostały odkryte w latach 1885-1892 i zawierały nagrobki oznaczone informacjami o nieznanej zarazie. Czas lokalnej epidemii pasował do początku drugiej pandemii dżumy, czyli czarnej śmierci.

Jednak dopiero po latach naukowcy mogli zbadać materiał DNA i potwierdzić przyczynę zgonów. W zębach trzech z siedmiu szkieletów znaleźli ślady DNA pałeczek dżumy Y. pestis, co potwierdziło, że tajemniczą zarazą była faktycznie dżuma, która później dotarła do Europy. Dzięki zapiskom na nagrobkach udało się również potwierdzić najstarsze przypadki zgonów, datowane na 1338 r.

Wciąż nie udało się znaleźć jednoznacznej odpowiedzi, która potwierdzałaby, w jaki sposób dżuma dotarła do Europy. Naukowcy podejrzewają, że szlaki handlowe oraz prowadzone działania wojenne w różnych regionach ówczesnego świata doprowadziły do przemieszczania się szczepu bakterii. Badacze podkreślają jednak, że przed nimi jeszcze sporo pracy, by rozwiązać wszystkie tajemnice czarnej śmierci.

Klaudia Stawska, dziennikarka Wirtualnej Polski

Zobacz: Płonąca kula ognia. Przypadkowo nagrali meteor nad sobą [Wideo]

Wybrane dla Ciebie
Niemcy mają problem z dronami. Chcą strzelać do nich jak do ptaków
Niemcy mają problem z dronami. Chcą strzelać do nich jak do ptaków
Rosja mówi, że buduje "cudowną" broń. Media: to już było
Rosja mówi, że buduje "cudowną" broń. Media: to już było
Budują broń dla Rosjan. Wciąż nie objęto ich sankcjami
Budują broń dla Rosjan. Wciąż nie objęto ich sankcjami
Wulkany ociekające ciekłym metalem. Czy tak powstała Psyche?
Wulkany ociekające ciekłym metalem. Czy tak powstała Psyche?
Kometa 3I/ATLAS zaskakuje. Skąd ona pochodzi?
Kometa 3I/ATLAS zaskakuje. Skąd ona pochodzi?
Polska zamówiła te myśliwce. W USA je krytykują
Polska zamówiła te myśliwce. W USA je krytykują
Utrudnienie dla Ukraińców. Rosyjskie MiG-i-31 tankują w powietrzu
Utrudnienie dla Ukraińców. Rosyjskie MiG-i-31 tankują w powietrzu
Kilkaset czołgów T-72 z rezerwy. Tak Rosjanie łatają swoje straty
Kilkaset czołgów T-72 z rezerwy. Tak Rosjanie łatają swoje straty
Największy krater na Księżycu. Naukowcy zmienili zdanie
Największy krater na Księżycu. Naukowcy zmienili zdanie
W 30 sekund na 4 km wysokości. Nowy dron z Niemiec
W 30 sekund na 4 km wysokości. Nowy dron z Niemiec
Samonapędzający się mechanizm. Mikroby budzą się po 40 tys. lat
Samonapędzający się mechanizm. Mikroby budzą się po 40 tys. lat
Nowe pojazdy dla armii. Zbudujemy je razem z Niemcami
Nowe pojazdy dla armii. Zbudujemy je razem z Niemcami