Tablety w rękach najmłodszych użytkowników (infografika)

Statystyki pokazują, że w 4. proc. gospodarstw domowych w Stanach Zjednoczonych w roku 2014 znaleźć można było co najmniej jeden tablet. Dla porównania w 2011 r. odsetek ten wynosił zaledwie 8 proc. Zgodnie z wynikiem ankiety "Zero to Eight, Children’s Media Use in America 2013, A Common Sense Media Research Study", aż 7 proc. amerykańskich dzieci w wieku poniżej 8 lat posiada własny tablet. W przypadku najmłodszych w wieku 8-11 lat na terytorium Wielkiej Brytanii odsetek jest jeszcze wyższy i sięga 18 proc.
Do czego dzieci najczęściej wykorzystują tablety? Badania z Wysp wskazują, że spora część najmłodszych (3. proc.) używa je do grania. Co ciekawe jednak, 23 proc. aktywności w najniższej grupie wiekowej stanowi nauka czytania. 75 proc. czasu spędzonego przy wykorzystaniu tabletu do przeglądania zasobów sieci to czas poświęcony na naukę i odrabianie prac domowych. Widać więc, że chwile spędzane z tymi gadżetami niekoniecznie są stracone.
Tu pojawia się także kwestia wykorzystywania tabletów w szkole. Polska na tle innych krajów wypada niestety bardzo przeciętnie. W programie "Cyfrowa szkoła" wzięły do tej pory udział 40. szkoły podstawowe, które zakupiły zaledwie 695 tabletów dla uczniów. Dla porównania, w roku 2012 w Tajlandii przekazano uczniom szkół 1,8 mln tabletów. W Turcji powstał plan, żeby do 2015 r. w 42 tys. placówek szkolnych zagościło 17 mln takich urządzeń. Nawet mniej zamożne państwa, takie jak Kazachstan i Mauritius, wdostrzegają potencjał w tabletach. W przypadku pierwszego z wymienionych krajów do 2020 r. rząd zainwestuje w 83 tys. tabletów dla uczniów szkół, a na terytorium Mauritiusu w poprzednim roku szkolnym młodzież korzystała z 23 tys. tabletów ufundowanych przez państwo.

Polecamy w wydaniu internetowym chip.pl: Nowy, ciekawy gracz na rynku mobilnym