Ta broń może zniszczyć dowolny cel na Ziemi w mniej niż 2 godziny
Nie jest tajemnicą, że amerykańska armia uwielbia nowe zabawki. Kilka dni temu przetestowali kolejną - samolot hiperdźwiękowy, który wyposażony w głowicę nuklearną może zniszczyć dowolny cel na naszej planecie w czasie krótszym niż dwie godziny.
- listopada 2011 roku specjalny samolot wystartował z Hawajów i przeleciał niemal 4000 km do ośrodka testowego na atolu Kwajalein. W oficjalnym komunikacie Pentagon poinformował, że test przebiegł pomyślnie, a w jego trakcie samolot przekroczył barierę hiperdźwiękową, co w praktyce oznacza, ze poruszał się z prędkością ponad 5 Machów.
Samoloty hiperdźwiękowe, w odróżnieniu od rakiet balistycznych, nie poruszają się po paraboli, unosząc się najpierw do atmosfery, a potem opadając na cel. Nowa broń leci z ogromną prędkością na dużo niższych wysokościach. Eksperci zajmujący się wojskowością podają, że taka maszyna może dotrzeć do dowolnego miejsca na Ziemi w czasie mniejszym niż dwie godziny. W przypadku ataku nuklearnego, właściwie nie pozostawia to żadnego czasu na reakcję zaatakowanej strony.
Testowana broń stanowi część programu, który ma na celu stworzenie systemu pozwalającego zareagować na atak wymierzony w USA z dowolnego zakątka Ziemi. Podstawowym założeniem jest możliwość wyprowadzenia kontrataku, który pozwoli zniszczyć wybrany cel w ciągu godziny. Tylko w tym roku Pentagon wydał 239,9 mln dolarów na finansowanie tego programy, w tym 69 milionów na projekt samolotu hiperdźwiękowego AHW.