Ta asteroida porusza się w niestandardowy sposób. Powinna być zupełnie gdzie indziej
Z początku astronomom wydawało się, że to tylko pomyłka. Natrafili na pokrytą węglem asteroidę, unoszącą się pośród niezliczonych lodowych obiektów, daleko na granicach Układu Słonecznego. Środowisko, w jakim się znajdowała, całkowicie do niej nie pasowało.
11.05.2018 14:16
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Ta kosmiczna skała została nazwana 2004 EW95. Naukowcy mogliby spodziewać się takiego obiektu w pasie asteroid między Marsem a Jowiszem, a tymczasem planetoida znajduje się w okolicach Neptuna.
Opublikowane w środę badanie sugeruje, że 2004 EW95 jest pierwszą zaliczoną do nowej klasy obiektów, znajdującym się w regionie zwanym Pasem Kuipera. Jest to bardzo tajemnicza część Układu Słonecznego. I w jakiś równie tajemniczy sposób, asteroida została wystrzelona z centrum naszego układu w jego kierunku. Było to jakieś 4,5 miliarda lat temu.
Korzystając z Bardzo Dużego Teleskopu należącego do Europejskiego Obserwatorium Południowego naukowcy przebadali sygnatury świetlne obiektów z Pasa Kuipera. Zauważyli coś dziwnego w obiekcie mającym prawie 300 km średnicy. Według analizy, obiekt nie miał takiej samej lodowatej przeszłości, jak wszystkie inne, dryfujące w okolicy.
Początkowo naukowcy uznali to za pomyłkę. Jednak najprawdopodobniej oznaczało to, że kiedyś asteroida znajdowała się bliżej Słońca. Była również zdominowana przez związki takie jak tlenki żelaza i filokrzemiany, których nigdy wcześniej nie zaobserwowano w obiektach przebywających w Pasie Kuipera.
Naukowcy nie mają pewności, w jaki sposób 2004 EW95 znalazła się na krańcu Układu Słonecznego. Dało to jednak dowód na to, że obiekty znajdujące się niegdyś w pobliżu Słońca zostały w jakiś sposób wyrzucone daleko w przestrzeń kosmiczną.
Źródło: New York Times