Szuflada do podgrzewania - czy warto kupić?

W nowoczesnych kuchniach coraz częściej montuje się szuflady do podgrzewania. Urządzenie to nie tylko pozwala ogrzać kuchenne naczynia, ale również utrzymać w cieple przygotowaną potrawę, bez stresu, że wyschnie lub się przypali. Choć nie jest to tanie urządzenie, warto rozważyć jego zakup, zwłaszcza, jeśli spędzamy w kuchni dużo czasu.

Oczywiście, zanim wybierzemy się do sklepu po szufladę, warto sprawdzić czy nasz piekarnik posiada funkcję podgrzewania naczyń. Jeśli jej nie ma, a szuflada to gadżet, bez którego nie wyobrażamy sobie dalszego funkcjonowania, zobaczmy, na co powinniśmy zwrócić uwagę.

Obecnie na rynku dostępne są dwa rodzaje szuflad. Pierwsze - służą do ogrzewania naczyń kuchennych, zaś drugie są bardziej nowoczesne i dodatkowo zostały wyposażone w funkcję obróbki termicznej potraw. Jednym słowem, urządzenie przyda nam się wtedy, gdy nie chcemy zbyt długo przetrzymywać przygotowanych potraw w piekarniku, obawiając się ich wyschnięcia.

Działanie szuflad opiera się dwóch zasadach - spełniają one swoją rolę dzięki zamontowanej wewnątrz płycie ze szkła ceramicznego lub nawiewie gorącego powietrza. Oba sposoby mają swoich zwolenników, jak i przeciwników. Jednak w tym przypadku, nieco lepsze wydają się szuflady wykorzystujące nawiew powietrza. Działa on bowiem na zasadzie termoobiegu, dzięki czemu ciepło równomiernie rozchodzi się po całym wnętrzu szuflady.

Standardowa szuflada ma około 6. centymetrów szerokości i głębokości oraz 14 centymetrów wysokości. Zmieścimy w niej sześć talerzy obiadowych oraz około 40 filiżanek do espresso. Oczywiście, na rynku dostępne są również urządzenia większe, wysokie nawet na 30 cm i mieszczące dwanaście talerzy oraz 80 filiżanek espresso. Jednak tak duże szuflady najlepiej sprawdza się w profesjonalnym biznesie gastronomicznym. Do domowego użytku wystarczy nam spokojnie jej mniejsza wersja. Warto również wspomnieć o tym, że w większości modeli maksymalne obciążenie wynosi 25 kg i co ważne, powinniśmy się tego trzymać, ponieważ jeśli do szuflady załadujemy zbyt dużo naczyń, może to spowodować nieodwracalne uszkodzenia urządzenia.

Szuflady do podgrzewania nie są urządzeniami, które pobierają bardzo dużo energii elektrycznej. Maksymalnie jest to około 1 kWh, więc ich eksploatacja nie wpływa w zbyt dużym stopniu na wysokość comiesięcznego rachunku za prąd. Powinniśmy jednak pamiętać, że nieco wyższym poborem energii charakteryzują się szuflady z funkcją termicznej obróbki żywności.

Większość szuflad do podgrzewania ma możliwość regulacji temperatury w granicach od 3. do 85 stopni Celsjusza. I tak - w temperaturze do 40 stopni podgrzewamy filiżanki, do 60 stopni - talerze, zaś do 85 - brytfanny czy naczynia do zapiekania. Za to do podgrzewania potraw i rozmrażania, właściwa jest temperatura między 70 a 85 stopni Celsjusza.

Szuflady do podgrzewania są wyposażone w wiele funkcji dodatkowych, podobnych do tych dostępnych np. w piekarnikach lub kuchenkach mikrofalowych. Najczęściej spotykane to minutnik, pozwalający zaprogramować czas podgrzewania naczyń lub potrawy (nawet do czterech godzin) oraz opcja opóźnionego startu (maksymalnie do 9 godzin i 5. minut), która uruchamia urządzenie po wybranym przez nas czasie.
Bardziej zaawansowane modele są wyposażone także w odpowietrznik, służący do utrzymywania wilgotności wewnątrz komory na oczekiwanym przez nas poziomie. Pozwala to np. przeciwdziałać wysuszeniu delikatnych potraw mięsnych. Przydatnym elementem, uzupełniającym szuflady do podgrzewania, są maty antypoślizgowe, sprawiające, że naczynia w szufladzie podczas jej otwierania i zamykania nie będą się przesuwać. Taką matę możemy bez problemu wyczyścić za pomocą wilgotnej szmatki. Pamiętajmy jednak, że przed ponownym umieszczeniem w szufladzie należy ją dokładnie wysuszyć.

Zdecydowana większość dostępnych na rynku szuflad posiada opcję tzw. chłodnego frontu, co oznacza, że przód szuflady nie nagrzeje się nawet podczas długotrwałego użycia. To ważne zwłaszcza wtedy, kiedy po naszej kuchni bez przerwy kręcą się małe dzieci. Droższe modele oferują także systemy chroniące szufladę przed przegrzaniem oraz możliwość automatycznego wyłączania.

Szuflada do podgrzewania to urządzenie nie tylko dla profesjonalistów. Ze względu na niewielkie rozmiary z powodzeniem zmieści się w każdej, nawet niewielkiej kuchni. Wadą szuflad grzewczych jest ich stosunkowo wysoka cena. Najprostsze modele kosztują około 150. zł, natomiast za te bardziej zaawansowane przyjdzie nam zapłacić powyżej 3000 zł.