Sztuczne, świecące chmury nad Norwegią. NASA bada zorzę polarną
Obserwatorzy nieba nad Norwegią zwracają uwagę na nietypowe, "świecące chmury", które rozjaśniły jeden z wieczorów w północnej części kraju. To nie naturalna zorza polarna, ale okazuje się, że ma z nią wiele wspólnego.
28.04.2019 13:41
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Obserwatorium Aurora Borealis obala teorie spiskowe, zgodnie z którymi kolorowe chmury, które można było zobaczyć nad Norwegią w pierwszej połowie kwietnia, to dzieło istot pozaziemskich.
W rzeczywistości, to nietypowe zjawisko było efektem kontrolowanych działań NASA. W ramach misji AZURE, zespół badaczy wystrzelił dwie sondy, które w górnej części atmosfery uwolniły sztuczne, świecące znaczniki.
Jak podaje Aurora Borealis Observatory, celem było zbadanie zachowania i przepływu neutralnych oraz naładowanych cząstek w jonosferze. Całość udało się zarejestrować na filmie. W tle widać naturalną zorzę polarną.
Znaczniki zostawiły na niebie kolorowe plamy i smugi. Wysokość ich wystrzelenia wpłynęła na sposób rozchodzenia się cząstek, przez co całość stworzyła nietypowe wzory. Zjawisko było widoczne na niebie przez około godzinę.