Sztuczne okna w biurach mają zapobiegać depresji. To bardzo drogie ekrany LED

Mitsubishi ma pomysł, jak chociaż trochę sprawić, aby praca biurowa była mniej przygnębiająca. Opracowano panel oświetlony diodami LED, który może symulować naturalne światło. Wygląda to trochę jak okno na poddaszu.

Sztuczne okna w biurach mają zapobiegać depresji. To bardzo drogie ekrany LED
Źródło zdjęć: © Youtube.com
Arkadiusz Stando

Mitsubishi nie jest pierwszą firmą, która próbuje wykorzystać doskonale rozwiniętą technologię ekranów LED w ten sposób. Wcześniej, i to już prawie 10 lat temu, firma SkyV stworzyła podobny produkt, który przedstawiał animacje chmur czy wysokich drzew wiejących na wietrze. A cała akcja rozgrywała się tuż nad głowami pracowników.

Sztuczne tworzenie pięknej okolicy dla biura jednak dotąd się nie przyjęło. Po drodze do dzisiejszego projektu Mitsubishi było jeszcze kilka innych projektów, które również nie odniosły sukcesu. Co zrobi japońska firma, aby i tym razem pomysł nie zakończył się porażką?

Przede wszystkim projekt Mitsubishi bardziej nawiązuje do rzeczywistości. W ciągu dnia tylko trzy części panelu są oświetlone, a czwarty wygląda, jakby emitował cień. Z pozoru prosta sztuczka, ale na pierwszy rzut oka panel LED wygląda jak prawdziwe okno, a nie ekran.

Mitsubishi sądzi, że tego typu rozwiązania powinny być instalowane we wszelkich miejscach pracy. Nie tylko biurach czy magazynach. Poprawa jakości życia pracowników ma przekładać się nie tylko na ich lepsze humory, ale też na jakość pracy.

Ale są też kwestie bardzo problematyczne. Jeden taki panel miałby kosztować aktualnie około 6200 dolarów za ręcznie programowaną wersję oraz 6800 za wersję automatyczną. Mitsubishi będzie mieć trudności z przekonaniem firm, aby wydać tyle pieniędzy na komfort pracowników.

wiadomościMitsubishiokno
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)