Szpital z Wrocławia dziękuje za pomoc. Maski do nurkowania przerobione na sprzęt medyczny do walki z koronawirusem

Szpital z Wrocławia dziękuje za pomoc. Maski do nurkowania przerobione na sprzęt medyczny do walki z koronawirusem
Źródło zdjęć: © Uniwersytecki Szpital Kliniczny im. Jana Mikulicza-Radeckiego we Wrocławiu @ Facebook

06.04.2020 23:07

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Maseczki, przyłbice medyczne i rękawiczki to obecnie bardzo potrzebne wyposażenie. Nie inaczej jest z maskami oddechowymi. Uniwersytecki Szpital Kliniczny im. Jana Mikulicza-Radeckiego z Wrocławia podziękował za pomoc z improwizowaną wersją tego sprzętu medycznego.

Do Kliniki Anestezjologii i Intensywnej Terapii we wrocławskim Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym powędrowało ponad 130 masek do nurkowania. Obok przyłbic czy maseczek aparaty oddechowe są kolejnym sprzętem mogącym być wytwarzanym domowymi czy raczej półprofesjonalnymi metodami.

Ich podstawą są maski do nurkowania, które dzięki częściom z drukarek 3D można przerobić na sprzęt medyczny. Klinika dziękuje za sporą liczbę masek, które są bardzo ważnym sprzętem w obecnej sytuacji, kiedy brakuje wielu narzędzi medycznych.

Ciepłe słowa od przedstawicieli szpitala

Jak można przeczytać na oficjalnym profilu Uniwersyteckiego Szpitala w serwisie Facebook - "Państwa szczodrość przerosła nasze najśmielsze oczekiwania. W czasie zaledwie kilku dni Klinika Anestezjologii i Intensywnej Terapii USK otrzymała od mieszkańców całego województwa ponad 130 masek do nurkowania. Nie jesteśmy w stanie wymienić wszystkich darczyńców (często anonimowych) z imienia i nazwiska, ale brawa za koordynację zbiórki dla Anny Międlarz oraz Decathlon Polska."

Co ciekawe, szpital nie otrzymał gotowych urządzeń, a tylko gołe maski. To pracownicy Kliniki Anestezjologii i Intensywnej Terapii we wrocławskim Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym wykonali wymagane przeróbki.

Zapisz się na listę odbiorców naszego specjalnego newslettera o koronawirusie.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (4)
Zobacz także