Szef polskiego cyberwojska dla WP Tech: O ofensywie pomyślimy w przyszłości

Płk Karol Molenda specjalnie dla nas zdradza, czym w pierwszej kolejności zajmie się, tworząc polskie cyberwojska. Na początek monitoring. Ataki dopiero w przyszłości.

Szef polskiego cyberwojska dla WP Tech: O ofensywie pomyślimy w przyszłości
Źródło zdjęć: © PAP
Bolesław Breczko

05.02.2019 | aktual.: 05.02.2019 16:16

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

We wtorek minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak mianował płk Molendę na pełnomocnika ds. utworzenia wojsk obrony cyberprzestrzeni. Wojsko to ma łączyć ekspertów z różnych obszarów gospodarki i instytucji państwowych, którzy będą czuwali nad bezpieczeństwem kraju w sieci. Płk Molenda od 12 lat pracuje w Służbie Kontrwywiadu Wojskowego, specjalizuje się w cyberbezpieczeństwie.

W rozmowie z WP Tech mówi, że pierwszym zadaniem Wojsk Obrony Cyberprzestrzeni będzie monitorowanie ataków wymierzonych w Polskę oraz polskie instytucje w sieci. Według niego nowy rodzaj wojsk nie będzie pokrywał się zadaniami, które obecnie wykonują takie instytucje, jak MON, MSWiA, Ministerstwa Cyfryzacji czy CERT-y.

- Te swoim zakresem nie obejmują całej sieci np. wszystkich systemów resortu obrony. Na początku Wojska Obrony Cyberprzestrzeni będą więc pełnić przede wszystkim rolę monitorującą. O ewentualnych akcjach ofensywnych będzie można myśleć dopiero w przyszłości - mówi płk Karol Molenda.

Wojska Obrony Cyberprzestrzeni mają być budowane w oparciu o absolwentów wojskowych szkół przede wszystkim WAT i Akademii Marynarki Wojennej. Płk Molenda nie chce zdradzić, jaki budżet został przeznaczony na budowę WOC. - Pieniądze nie będą jednak problemem - przekonuje. Tu warto przypomnieć, że w 2017 Antoni Macierewicz, ówczesny minister obrony narodowej, obiecał 2 mld złotych na budowę WOC.

Te kwoty są istotne w kontekście prób ściągnięcia do wojska ekspertów, którzy obecnie mogą przebierać w ofertach na rynku pracy. Molenda zapewnia, że w takich przypadkach będą starali się dorównać do standardów rynkowych.

Obecnie nie jest jawne, ilu będzie cyber-żołnierzy. Pierwsza jednostka ma zostać zbudowana na podstawie istniejącego już Centrum Operacji Cybernetycznych, a jej liczebność ma zostać zwiększona trzykrotnie. Z kolei pierwsza grupa specjalistów z zakresu cyberbezpieczeństwa w Wojskach Obrony Terytorialnej ma powstać jeszcze w tym roku i liczyć 100 osób.

Komentarze (0)