Szczypta danych z telefonu wystarczy, by nas zidentyfikować

Najnowsze badania pokazują, że wystarczy niewielka ilość danych o naszej lokalizacji, aby dokładnie nas zidentyfikować

Śledzenie lokalizacji Render wykonany przez Christine Daniloff/MIT na podstawie oryginalnego obrazu Yves-Alexandre de Montjoye i in.
Źródło zdjęć: © MIT

Choć powyższe stwierdzenie rysuje mocno Orwellowski scenariusz, w rzeczywistości raczej nie grozi nam permanentne śledzenie każdego. Jednak możliwość wyłowienia konkretnej osoby na podstawie całej serii danych o lokalizacji różnych urządzeń wzbudza pewne obawy. Okazuje się bowiem, że wystarczy garść danych o lokalizacji urządzenia, aby ustalić do kogo ono należy, a w kolejnym kroku poznać religijne, polityczne czy nawet seksualne preferencje tej osoby.

Wystarczą 4 punkty

Badacze z USA, Belgii i Chile przejrzeli dane o lokalizacji 1,5 miliona posiadaczy telefonów komórkowych w jednym z niewielkich państw europejskich - niestety nie ujawniono w którym. Co najważniejsze, dane udostępnione naukowcom były całkowicie anonimowe - informacje o lokalizacji poszczególnych urządzeń nie były przypisane do żadnego numeru telefonu czy adresu. Zespół naukowców opracował następnie algorytm, który pozwolił zidentyfikować aż 9. proc. użytkowników na podstawie zaledwie czterech, losowo wybranych lokalizacji, które odwiedzili. Wybierając 11 losowych punktów, badacze byli w stanie zidentyfikować 100 proc. użytkowników.

Powinniśmy o tym porozmawiać

Badacze dysponowali dla każdego użytkownika zestawem danych o lokalizacji, zbieranych zaledwie co godzinę. Wiele aplikacji w naszych telefonach gromadzi takie informacje z podobną albo nawet większą częstotliwością. Eksperyment pokazał coś czego chyba każdy się domyśla - że wszystkie informacje, jakie dzisiaj zbierają i wysyłają do różnych firm nasze urządzenia, potencjalnie pozwalają tym firmom poznać nas lepiej niż sami siebie znamy. Autorzy badania podkreślają, że ich celem było przede wszystkim wykazanie, że konieczna jest dyskusja nad ustaleniem pewnych granic tego, jakie dane powinny być o nas gromadzone. Pytanie tylko czy ktokolwiek poza badaczami jest taką dyskusją zainteresowany?

Źródło: mit.edu

Wybrane dla Ciebie
Karpaty zmieniają się w dzicz. Badacze: to otwiera szlaki dla niedźwiedzi
Karpaty zmieniają się w dzicz. Badacze: to otwiera szlaki dla niedźwiedzi
"Bóg wojny w powietrzu". Chiny testują tajemniczą maszynę
"Bóg wojny w powietrzu". Chiny testują tajemniczą maszynę
Smartfon dla dziecka. Zbadali wpływ technologii na zdrowie nastolatków
Smartfon dla dziecka. Zbadali wpływ technologii na zdrowie nastolatków
Nowa przełomowa technologia? Polscy fizycy opracowali superczułe radio
Nowa przełomowa technologia? Polscy fizycy opracowali superczułe radio
Chińskie satelity rozłączyły się na orbicie. Koniec tankowania?
Chińskie satelity rozłączyły się na orbicie. Koniec tankowania?
Fenomenalne zdjęcia plam na Słońcu. To źródło rozbłysków klasy X
Fenomenalne zdjęcia plam na Słońcu. To źródło rozbłysków klasy X
Mieli rozwiązać problem. Zdjęcia pokazują, że nadal występuje
Mieli rozwiązać problem. Zdjęcia pokazują, że nadal występuje
Mają problemy z czołgami. Myślą, jak uniknąć luki w zdolnościach
Mają problemy z czołgami. Myślą, jak uniknąć luki w zdolnościach
Wcale nie jest tam tak strasznie. Co się dzieje w centrum galaktyki?
Wcale nie jest tam tak strasznie. Co się dzieje w centrum galaktyki?
Pokazali kopię Storm Shadow. Wcześniej nic o niej nie mówili
Pokazali kopię Storm Shadow. Wcześniej nic o niej nie mówili
Przyłapali go w Izraelu. Wiadomo, co ukraiński gigant zabrał na pokład
Przyłapali go w Izraelu. Wiadomo, co ukraiński gigant zabrał na pokład
Chiny budują nową konstelację satelitów. Będzie monitorowała orbitę
Chiny budują nową konstelację satelitów. Będzie monitorowała orbitę
ZANIM WYJDZIESZ... NIE PRZEGAP TEGO, CO CZYTAJĄ INNI! 👇