System zmieniający oblicze wojny. Ukraina już nim dysponuje

Ukraina uzyskała przewagę militarną w postaci systemu do zarządzania polem walki opracowanego przez amerykańską firmę Palantir. Technologia oparta na sztucznej inteligencji jest porównywalna do posiadania taktycznej broni jądrowej.

Ukraina dysponuje systemem firmy Palantir
Ukraina dysponuje systemem firmy Palantir
Źródło zdjęć: © Getty Images | 2022 Pierre Crom
Konrad Siwik

23.12.2022 | aktual.: 24.12.2022 14:11

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Siły Zbrojne Ukrainy po raz pierwszy zaprezentowały działanie platformy firmy Palantir korespondentowi Washington Post Davidowi Ignatiusowi. Chodzi o system zarządzania polem walki, który przez prezesa firmy Alexa Karpa jest "porównywany do broni jądrowej".

Deweloperzy firmy pracują w Kijowie, gdzie dziennikarzowi pokazano pętlę taktycznego rozpoznania i uderzenia, na którą składa się m.in.: akwizycja, selekcja i integracja danych, automatyczny wybór i selekcja celów, wybór broni czy kontrola wyniku przez drony.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Według Ignatiusa system firmy Palantir był wykorzystywany we wrześniowej ofensywie ukraińskich sił zbrojnych w obwodzie charkowskim oraz podczas ofensywy w Chersoniu. Tam w dużej mierze wyeliminował "mgłę wojny" dzięki dokładnej i szybkiej informacji o rozmieszczeniu i manewrach wojsk rosyjskich. Jak twierdzą rozmówcy dziennikarza prawie wszystkie precyzyjne uderzenia Sił Zbrojnych Ukrainy na rosyjskie składy amunicji i sztaby są wynikiem działania systemu.

Pomysłowość, wola zwycięstwa i najnowocześniejsza technologia zapewniły Siłom Zbrojnym Ukrainy zdecydowaną przewagę. Już teraz widzimy, jak będą walczyć – i wygrywać – w następnych dziesięcioleciach.

Gen. Mark A. MilleyMark MilleyPrzewodniczący Kolegium Połączonych Szefów Sztabów USA

System Palantir działa w Ukrainie

Funkcjonalność systemu dostępna w Ukrainie obejmuje zaawansowane narzędzia do detekcji w terenie i technologię szczegółowych czujników. Dane "komercyjne" takie jak optyczne zdjęcia satelitarne Maxar, radar ICEYE, a nawet zdjęcia rosyjskiego sprzętu są w pełni zintegrowane poprzez serwis MetaConstellation.

Istnieje warstwa operacyjno-strategiczna systemu, którą NATO kontroluje spoza Ukrainy. Obejmuje ona wszystkie źródła informacji, od zdjęć satelitarnych o niskiej rozdzielczości po "najbardziej wrażliwe dane wywiadowcze dostępne dla Zachodu". System ten może wydawać instrukcje celowania do systemu ukraińskiego, nie dopuszczając do wycieku poufnych danych.

Rosyjska armia próbuje stworzyć coś podobnego na otwartych danych satelitarnych i z pomocą chińskich dronów, ale są one niepomiernie gorsze od możliwości Ukrainy.

Kluczowym elementem dolnego poziomu systemu są terminale Starlink. Za ich pośrednictwem podstawowe dane są przesyłane do systemu, a informacje taktyczne i obliczenia dotyczące strzelania są odbierane z powrotem. Warto jednak zaznaczyć, że w tym tygodniu pojawiła się informacja o stworzeniu w Rosji lokalizatora terminali Starlink – Borshchevik, który jest wystarczająco dokładny, aby przeprowadzić uderzenie artyleryjskie.

Konrad Siwik, dziennikarz Wirtualnej Polski