Syndrom wilkołaka. Lek powoduje straszne zmiany u dzieci

Syndrom wilkołaka wystąpił u dzieci, którym podano syrop na problemy trawienne z wadliwej serii. Po kilku tygodniach od jego spożycia na ciele dzieci zaczęły pojawiać się włosy m.in. na twarzy, plecach i rękach.

Cała sprawa została ujawniona przez hiszpańskie ministerstwo zdrowia. Według ustaleń urzędników błędna partia syropu Omeprazol Proclor doprowadziła do choroby u co najmniej 17 dzieci. Liczba dotkniętych syndromem wilkołaka na skutek błędu firmy farmaceutycznej może być większa.

Omeprazol Proclor to lek stosowany w leczeniu choroby refluksowej przełyku. W wyniku przeprowadzonej kontroli ustalono, że lek trafił do kilkudziesięciu aptek w prowincji Malaga.

Dzieci, u których zdiagnozowano syndrom wilkołaka, pochodziły z Kantabrii, Andaluzji oraz Walencji.

Lek przyczynił się do powstania zmian, ponieważ to, co miało być omeprazolem, czyli głównym składnikiem syropów na problemy trawienne, okazało się minoksydylem. Jest to substancja pobudzająca wzrost włosów.

Wstępne ustalenia wskazują, że do pomyłki doszło w trakcie przygotowywania mniejszych partii leku. Opakowania zawierające minoksydyl zostały źle oznakowanie i zmieszane z lekami na problemy trawienne. Jako główną przyczynę podaje się tutaj "błąd wewnętrzny".

Choroba określana jako hipertrichoza lub syndrom wilkołaka to rzadkie zaburzenie genetyczne, które powoduje nadmierne owłosienie ciała. Dotyczy zarówno kobiet, jak i mężczyzn.

Syndrom wilkołaka przyjmuje dwie formy – uogólnioną oraz miejscową. W przypadku pierwszej z nich owłosienie rośnie na całym ciele. W drugiej nadmierne owłosienie dotyczy tylko wybranych obszarów.

Najbardziej zaawansowaną formą zaburzenia jest hipertrichoza terminalna. Osoby nią dotknięte oprócz nadmiernego owłosienia mierzą się również z takimi problemami jak przerost dziąseł, problemy z uzębieniem, duża głowa czy szeroki i płaski nos.

Źródło: Science Alert