Stratolaunch: największy samolot świata. Gigant rozpędził się do 218 km/h
Stratolaunch, największy samolot świata, rozwija się coraz szybciej. I to dosłownie. Gigant, przypominający dwa sklejone samoloty, osiągnął prędkość startową. To oznacza, że jest bliżej niż dalej wzniesienia się w powietrze.
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Widok takiego giganta sunącego 218 km/h robi olbrzymie wrażenie. Właśnie taką prędkość osiągnął Stratolaunch podczas niedawnych testów. Dla porównania, typowe odrzutowce muszą rozpędzić się do co najmniej 241 km/h, by wystartować. Gigant jest więc niemal gotowy do pierwszego lotu. Plany zakładają, że testy w powietrzu odbędą się już w tym roku.
Stratolaunch to prawdziwy gigant. Rozpiętość skrzydeł wynosi aż 117 metrów – czyli o 37 metrów więcej niż w przypadku Airbusa A380. Potężna maszyna w czerwcu 2017 roku opuściła pierwszy raz hangar, a już w październiku 2018 rozpędzała się do prawie 150 km/h. Obecnie osiąga prędkość startową. Tempo rozwoju imponuje, wszystko idzie zgodnie z planem.
Rozmiary Stratolaunch nie wynikają z chęci bicia rekordów. Samolot będzie “nosicielem”, ale nie ludzi ani nawet towarów - jego głównym zadaniem będzie transportowanie potężnych rakiet kosmicznych do poziomu stratosfery. Dopiero tam zostaną one odpalone i wystrzelone w dalszą podróż.
Dzięki temu misje kosmiczne będą znacznie tańsze niż obecnie. Wszystko dlatego, że można zrezygnować z ciężkich modułów startowych, bez których rakieta nie może oderwać się od ziemi. Stratolaunch zabierze rakietę ze sobą i wyniesie ją do granicy stratosfery, gdzie nastąpi start i lot na orbitę. Jeden samolot może wynieść setki, a nawet tysiące rakiet w ciągu swojego cyklu życiowego, więc takie rozwiązanie jest bardzo ekonomiczne.
Projekt Stratolaunch współfinansował były założyciel Microsoftu - zmarły w październiku 2018 roku Paul Allen.
