Starlink dalej nad Polską. W piątek szykuje się wysoki przelot
Piątek to kolejny dzień, kiedy nad naszymi głowami pojawią się satelity Starlink. Jak donosi serwis Nocne Niebo, w większości kraju będzie to wysoki, zenitalny przelot. Przy sprzyjających warunkach pogodowych tzw. kosmiczny pociąg Elona Muska powinien być bardzo dobrze widoczny. Podpowiadamy, o której godzinie i gdzie należy wypatrywać Starlinków.
Satelity Starlink robią ogromne wrażenie
Piątkowy przelot Starlinków rozpocznie się o godzinie 17:37. Jak wyjaśnia serwis Nocne Niebo, satelity będą podążały przez całe niebo z zachodu na wschód. Urządzenia wyniesione na niską orbitę okołoziemską w ramach misji G7-6 są już od siebie odseparowane, ale nadal dobrze widoczne, co oznacza, że wciąż mogą zapewnić obserwującym ciekawy, kosmiczny spektakl.
Starlink wciąż nad Polską
Nocne Niebo przygotowało specjalną animację dla 49 polskich miast, która ułatwi znalezienie miejsca przelotów Starlinków nad naszymi głowami. Można ją obejrzeć poniżej:
SpaceX, kosmiczna firma Elona Muska już zaplanowała kolejne wyniesienie satelitów Starlink na orbitę. Misja najprawdopodobniej rozpocznie się w piątek, 3 listopada o godz. 23:30 czasu polskiego. Rakieta Falcon 9, która wystartuje ze Space Launch Complex 40 (SLC-40) w bazie sił kosmicznych Cape Canaveral na Florydzie, na swoim pokładzie będzie transportowała 23 urządzenia. Dołączą one do stale rozbudowywanej konstelacji satelitarnej, która ma zapewnić łączność z siecią w dowolnym miejscu na świecie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
ZOBACZ TAKŻE: Spopularyzowani odc. 2 - Space Forest
Jak można przeczytać na oficjalnej stronie SpaceX - Starlink to "pierwsza i największa na świecie konstelacja satelitów, która wykorzystuje niską orbitę okołoziemską do dostarczania szerokopasmowego Internetu zdolnego do obsługi transmisji strumieniowych, gier online, połączeń wideo i innych usług". Satelity, które dołączają do konstelacji, krążą w odległości ok. 550 km od Ziemi, a swoim zasięgiem pokrywają praktycznie całą kulę ziemską. Ich odległość od naszej planety sprawia, że czas przepływu danych pomiędzy użytkownikiem a satelitą wynosi według SpaceX 25 milisekund.
